Hej w 164 poście z serii Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)
chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 2
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 3 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 4
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 5 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 6
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 7 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 8
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 9 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)10
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)11 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)12
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)13 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)14
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)15 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)16
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)17 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 18
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 19
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 20
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 21 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 22
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 23 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 24
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 25
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)26
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)27
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)28
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)29
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)30
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)31 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)32
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)33 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)34
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)35 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)36 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)33 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)34
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)37 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 39
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)54
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)55
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)64Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)55
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)65
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)66
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)67
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)68
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)69
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)70
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)71
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)72
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)73
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)74
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)75
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 76
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 77
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 78
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)79
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)80
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)81
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)82
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 83
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 84
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 85
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 86
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 93
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 94
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 95
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 96
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 94
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 95
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 96
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 97
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 98
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 99
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 100
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 115 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 98
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 99
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 100
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 116
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 122
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 123
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 124
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 125
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 126
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 127
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 128
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 129
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 130
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 131
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 132
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 133
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 134
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 135
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 136
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 137
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 138
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 139
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 140
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 141
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 142
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 143
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 144
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 146
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 147
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 148
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 149
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 150
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 151
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 152
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 153
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 154
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 155
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 156
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 157
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 158
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 159
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 160
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 161
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 162
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 163
u macie linka do fundacji z Facebooka ------> Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
Tyle
ładnych, fajnych psów szuka domów. Skaczących na kraty, którym na widok
człowieka urywa się ogon, liżą ręce ciesząc się z każdego muśnięcia
dłonią, wychodzą z budy na każde słowo. Wybiegają radośnie nawet wtedy,
gdy pracownik sprząta boks. Ważny jest dla nich każdy kontakt, jedno
pogłaskanie po głowie, poklepanie po grzbiecie i obietnica wyszeptana do
ucha- wszystko będzie dobrze, wytrzymaj, niedługo pójdziesz do domu. To
daje energię na resztę dnia, kolejnego spędzonego w schronisku jako
pies bezdomny. Czekają niecierpliwie na jedzenie i spacer. Potrafią
cieszyć się z małych rzeczy.
...głupcy. Chyba nie wiedzą, do czego zdolny jest człowiek.
A jakie szanse ma pies, którego nie widać?
Włochatek został przeklęty już w dniu narodzin, gdzieś na świecie jest osoba odpowiedzialna za jego niechciane pojawienie się na świecie. Nie wiadomo w jaki sposób znalazł się w miejscu, które okazało się jego koszmarem. Czyja to wina, że żyje, że boi się każdego ruchu, boi się wyjść, pokazać, boi się... człowieka.
...mieszkałem z takim jednym- kochałem go bardzo, owszem w końcu to mój pan. Miał jednak podobno nierówno pod sufitem. Mieszkałem z nim i innymi psami, od czasu do czasu dostaliśmy spleśniały chleb, kawałek starej kiełbasy i to, co udało się znaleźć w śmietniku. Nigdy nie wychodziliśmy na dwór. Szczelnie zasłonięte zasłony, zapomniałem, co to słońce i trawa. Gdy nasz pan całkiem ześwirował i nawet śmietnik był pusty, ktoś po nas przyszedł. Baliśmy się strasznie, ja najbardziej. Schowałem się w szafie, myślałem że tam będę bezpieczny. Nie chciałem być znowu bity, żeby znowu bolało. Wstrzymałem oddech. Obce, przerażające głosy krążyły po mieszkaniu. Ktoś otworzył szafę. Odwróciłem głowę, wcisnąłem się w kąt z całych sił... Boże, co za wielki, straszny człowiek!
Włochatek moze miec juz okolo 12 lat. Dwa spędził w domu bity i głodzony, kolejne dwa w schroniskowej budzie. Był tak przerażony, że wszyscy odkładali na później jego socjalizację. Każdą próbę kontaktu odbierał jako zagrożenie, ale nigdy nie był agresywny. Po prostu błagał spojrzeniem: zostawcie mnie w spokoju! Uciekał, chował się. Wychodził na jedzenie, gdy człowiek oddalił się na bezpieczną odległość.
... w schronisku czasem ktoś wyciągnął do mnie rękę..zamykałem, zaciskałem powieki z całych sił. Może to uchroni mnie przed uderzeniem? Czego oni chcą? Poprzedni pan bił mnie często i mocno, dlatego nie mam zamiaru ufać pierwszemu lepszemu człowiekowi! Mijały miesiące, pojawiła się ciocia Asia. Widywałem ją już wcześniej, kręciła się po azylu, wszystkie psy do niej lgnęły a ja nadal pozostawałem niezłamany. Gdy do mnie przychodziła udawałem niewidzialnego i modliłem się, by jak najszybciej odeszła. Do czasu.
Włochatek został zabrany do pomieszczenia, gdzie trafiają psy wymagające pracy. Codzienny, wręcz przymusowy kontakt z ludźmi zrobił swoje- niemal po tygodniu wyszedł na pierwszy spacer, ubrany w dwie obroże i szelki, na wypadek paniki i chęci ucieczki. Pokazał, jaki jest naprawdę- to super pies. Mimo wszelkich starań Włochatek jest z nami juz 8 lat, jednam pozostaje nadal niewidoczny.
Przy swojej ukochanej opiekunce nabiera odwagi, potrafi się bawić i cieszyć.
Gdy pojawia się ktoś inny od razu chowam się i udaję, że mnie nie ma. A już na pewno nie będę pokazywał się jakimś obcym, co przyszli adoptować psa! O nienienie.
Włochatek jest prawdziwym dżentelmenem w stosunku do suczek. Kazdą zaakcpetuje, większość samcow też jest w porzadku. Włochatek jest bardzo nieśmiały przy obcych, a nawet wolontariuszach z którymi ma na co dzień styczność. Dużo czasu minie nim zaufa. Nie ma w nim cienia agresji, przyparty do muru kładzie się i zamyka oczy, widać, że czuje sie bardzo niekomfortowo. Szuka domu cierpliwego i delikatnego. Na widok smyczy jednak wybiega z roześmianym pyszczkiem wiedząc, że idzie na spacer. Jest starszym spokojny psem, który kocha spacery ale nie wymaga dużo ruchu. Potrzeby załatwia na zewnątrz, jest czysty.
...chciałbym nieśmiało powiedzieć, że najbardziej marzę o rodzinie, która zaakceptowałaby mnie takim, jakim jestem. Pewnie na zawsze pozostanę psem, który boi się własnego cienia. Czy to przekreśla moje szanse wyjście ze schroniska? Mam nadzieję, że nie. Bo też mam serce, też czuję i potrafię kochać, tylko nie umiem się zareklamować tak jak inne psy.
Jestem już starszym psem, bolą mnie już stawy. Dają mi jakieś tabletki wspomagające. Mówią też że suplementujemy tarczycę.
Proszę, odwiedźcie mnie w azylu, zapytajcie o Włochatka. Na pewno się zdziwią, że ktoś o mnie pyta, przecież tak niewiele osób wie o moim istnieniu ...
tel. adopcyjny: 501 258 303, 509 117 723
...głupcy. Chyba nie wiedzą, do czego zdolny jest człowiek.
A jakie szanse ma pies, którego nie widać?
Włochatek został przeklęty już w dniu narodzin, gdzieś na świecie jest osoba odpowiedzialna za jego niechciane pojawienie się na świecie. Nie wiadomo w jaki sposób znalazł się w miejscu, które okazało się jego koszmarem. Czyja to wina, że żyje, że boi się każdego ruchu, boi się wyjść, pokazać, boi się... człowieka.
...mieszkałem z takim jednym- kochałem go bardzo, owszem w końcu to mój pan. Miał jednak podobno nierówno pod sufitem. Mieszkałem z nim i innymi psami, od czasu do czasu dostaliśmy spleśniały chleb, kawałek starej kiełbasy i to, co udało się znaleźć w śmietniku. Nigdy nie wychodziliśmy na dwór. Szczelnie zasłonięte zasłony, zapomniałem, co to słońce i trawa. Gdy nasz pan całkiem ześwirował i nawet śmietnik był pusty, ktoś po nas przyszedł. Baliśmy się strasznie, ja najbardziej. Schowałem się w szafie, myślałem że tam będę bezpieczny. Nie chciałem być znowu bity, żeby znowu bolało. Wstrzymałem oddech. Obce, przerażające głosy krążyły po mieszkaniu. Ktoś otworzył szafę. Odwróciłem głowę, wcisnąłem się w kąt z całych sił... Boże, co za wielki, straszny człowiek!
Włochatek moze miec juz okolo 12 lat. Dwa spędził w domu bity i głodzony, kolejne dwa w schroniskowej budzie. Był tak przerażony, że wszyscy odkładali na później jego socjalizację. Każdą próbę kontaktu odbierał jako zagrożenie, ale nigdy nie był agresywny. Po prostu błagał spojrzeniem: zostawcie mnie w spokoju! Uciekał, chował się. Wychodził na jedzenie, gdy człowiek oddalił się na bezpieczną odległość.
... w schronisku czasem ktoś wyciągnął do mnie rękę..zamykałem, zaciskałem powieki z całych sił. Może to uchroni mnie przed uderzeniem? Czego oni chcą? Poprzedni pan bił mnie często i mocno, dlatego nie mam zamiaru ufać pierwszemu lepszemu człowiekowi! Mijały miesiące, pojawiła się ciocia Asia. Widywałem ją już wcześniej, kręciła się po azylu, wszystkie psy do niej lgnęły a ja nadal pozostawałem niezłamany. Gdy do mnie przychodziła udawałem niewidzialnego i modliłem się, by jak najszybciej odeszła. Do czasu.
Włochatek został zabrany do pomieszczenia, gdzie trafiają psy wymagające pracy. Codzienny, wręcz przymusowy kontakt z ludźmi zrobił swoje- niemal po tygodniu wyszedł na pierwszy spacer, ubrany w dwie obroże i szelki, na wypadek paniki i chęci ucieczki. Pokazał, jaki jest naprawdę- to super pies. Mimo wszelkich starań Włochatek jest z nami juz 8 lat, jednam pozostaje nadal niewidoczny.
Przy swojej ukochanej opiekunce nabiera odwagi, potrafi się bawić i cieszyć.
Gdy pojawia się ktoś inny od razu chowam się i udaję, że mnie nie ma. A już na pewno nie będę pokazywał się jakimś obcym, co przyszli adoptować psa! O nienienie.
Włochatek jest prawdziwym dżentelmenem w stosunku do suczek. Kazdą zaakcpetuje, większość samcow też jest w porzadku. Włochatek jest bardzo nieśmiały przy obcych, a nawet wolontariuszach z którymi ma na co dzień styczność. Dużo czasu minie nim zaufa. Nie ma w nim cienia agresji, przyparty do muru kładzie się i zamyka oczy, widać, że czuje sie bardzo niekomfortowo. Szuka domu cierpliwego i delikatnego. Na widok smyczy jednak wybiega z roześmianym pyszczkiem wiedząc, że idzie na spacer. Jest starszym spokojny psem, który kocha spacery ale nie wymaga dużo ruchu. Potrzeby załatwia na zewnątrz, jest czysty.
...chciałbym nieśmiało powiedzieć, że najbardziej marzę o rodzinie, która zaakceptowałaby mnie takim, jakim jestem. Pewnie na zawsze pozostanę psem, który boi się własnego cienia. Czy to przekreśla moje szanse wyjście ze schroniska? Mam nadzieję, że nie. Bo też mam serce, też czuję i potrafię kochać, tylko nie umiem się zareklamować tak jak inne psy.
Jestem już starszym psem, bolą mnie już stawy. Dają mi jakieś tabletki wspomagające. Mówią też że suplementujemy tarczycę.
Proszę, odwiedźcie mnie w azylu, zapytajcie o Włochatka. Na pewno się zdziwią, że ktoś o mnie pyta, przecież tak niewiele osób wie o moim istnieniu ...
tel. adopcyjny: 501 258 303, 509 117 723
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303
Fregata szuka kochającego domu. W chwili obecnej ma około 4 miesięcy.
Jak każdy maluch potrzebuje zainteresowania człowieka który wszystkiego
go nauczy.
Fregata mieszka w domu tymczasowym, codziennie dzielnie uczy się psiego życia. Suczka jest cudowna i słodka. Brak jej jedynie domu stałego, takiego do końca życia.
W sprawie adopcji prosimy dzwonić po numery: 509 117 723, 501 258 303.
Szanta jest córką jednej z dwóch suczek (nota bene jedna jest mamą
drugiej mamy szczeniaków). Sunie czyli mama i jej córka zacieczkowały w
tym samym czasie, a ponieważ ogrodzenie domu w którym mieszkają jest
marne, obie zostały pokryte. Nie wiadomo czy przez tego samego samca czy
różnych. Mama z córką powiły w tym samym czasie 11 szczeniaków.
Wspólnie je karmiły, wychowywały, dlatego nie wiadomo które maluchy są
od której mamy. Szczeniaki są do adopcji. Odrobaczyliśmy je i zaszczepiliśmy
na choroby wirusowe po raz pierwszy. Koja jest jednym z dzieci suczek.
Jakiej będzie wielkości w przyszłości? Nie wiemy. Jedna psia mama sięga
grzbietem do 3/4 łydki, a druga do kolana. Jedna jest bardziej
przysadzista (ta niższa), druga smuklejsza. Jakiej wielkości był tatuś
lub tatusiowie też nie wiemy. Nic to.
Fregata mieszka w domu tymczasowym, codziennie dzielnie uczy się psiego życia. Suczka jest cudowna i słodka. Brak jej jedynie domu stałego, takiego do końca życia.
W sprawie adopcji prosimy dzwonić po numery: 509 117 723, 501 258 303.
Szanta szuka kochającego domu. W chwili obecnej ma około 4 miesięcy.
Jak każdy maluch potrzebuje zainteresowania człowieka który wszystkiego
go nauczy.
Szanta mieszka w domu tymczasowym, codziennie dzielnie uczy się psiego życia. Suczka jest cudowna i słodka. Brak jej jedynie domu stałego, takiego do końca życia.
W sprawie adopcji prosimy dzwonić po numery: 509 117 723, 501 258 303.
Szanta mieszka w domu tymczasowym, codziennie dzielnie uczy się psiego życia. Suczka jest cudowna i słodka. Brak jej jedynie domu stałego, takiego do końca życia.
W sprawie adopcji prosimy dzwonić po numery: 509 117 723, 501 258 303.
to było na tyle z dzisiejszych adopcji następny taki post za tydzień :)
Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub kota najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)
Pa, Pa don't copy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz