środa, 23 listopada 2016

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)81

 Znalezione obrazy dla zapytania pomagaj zwierzętom
Hej w 81 poście  z serii Chcesz pomóc to pomagaj :)  Adoptuj psa lub kota :) 


chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)
chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 2
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 3
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 4


Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)36
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)37
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)38
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)53
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)54
 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)55
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)59
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 60
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 63
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)65
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)66
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)67
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)68
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)70
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)71
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)72
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)73
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)74
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)75 
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 76
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 77
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 78
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)79
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)80

tu macie linka do fundacji z Facebooka ------> Fundacja Azylu pod Psim Aniołem 

UWAGA!!!
Znaleziono dziś 22.11.2016r. W Warszawie- Radości biszkoptową suczke w typie labradora.
Poszukiwany wlasciciel.
Kontakt 501258303

 
 
Fikuś mieszkał sobie jakoś tam w swoim domu do listopada tego roku. W listopadzie właścicielka psa przestała chcieć go posiadać. Hm, mając psa od szczeniaka? Najpierw chcieć go mieć, a po paru latach już nie? Nam nie mieści się to w głowie. Niestety, jest spora grupa ludzi, dla których to całkiem naturalne.  Przejęliśmy go szybko, nie chcieliśmy, żeby było za późno. Fikuś trafił do lecznicy. Był bardzo zdezorientowany i przestraszony. Nie wiedział co się dzieje, czemu jego d...omem stał się nagle pokój lekarski. Podczas badania okazało się, że psiak ma blizny na ciele, prawdopodobnie od bicia. Okazało się też, że boi się mopa, szczotki na kiju. Widząc te przedmioty kuli się ze strachu. Żle reaguje na niektórych mężczyzn, szczególnie w jaskrawych kurtkach. Z pozytywów - ładnie chodzi na smyczy, bardzo lubi dzieci. Fikuś ładnie bawi się zabawkami, lgnie do ludzi, prosi o głaskanie, drapanie za uchem, jest pieszczochem.
Fikuś bardzo pilnie poszukuje domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach, oraz domu stałego. Grzbietem sięga pod kolano. Ma książeczkę zdrowia, a w niej aktualne szczepienia. Prosimy bardzo o udostępnianie.

Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Fikuś
Jeśli nie możesz adoptować Fikusia, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie pieska.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!



 
Śmiały z każdą chwilą jest śmielszy. Jeszcze nie rozumie co znaczy ciepło, pełna miska, czystość. Jeszcze dzisiaj brodził w błocie, a ciepło kojarzyło mu się tylko z ciepłem przytulonego do niego innego psa. Śmiały bardzo bardzo szuka dobrego domu w Warszawie lub okolicach!
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
To jego dotychczasowa smutna histora:
Od kilku dni w Warszawie pada deszcz. Czasami leje jak z cebra. W tę pogodę zaczęto rozbierać stary, rozpadający się dom, z szacunku nie... napiszemy, że ruderę. W domu mieszkał człowiek. Eksmitowano go. Dzisiaj do domu weszli robotnicy z konkretnym zamiarem. Zastali dzikich lokatorów. Zadzwoniono do nas z prośbą o pomoc. Zadzwoniła kobieta z informacją, że robotnicy powiedzieli, że wypier***ą psy na zbity pysk. Rodzina z dziećmi na bruk. Psia rodzina. Psy utytłane w błocie, szczeniaki wychudzone, brudne, zapchlone, trzęsące się z zimna i strachu, a rodzice nieufni, złapanie których będzie pewnym wyzwaniem. Szczeniaki trafiły dzisiaj do awaryjnego domu tymczasowego. Szukamy mega PILNIE dla trzech około 2 miesięcznych suczek i jednego pieska domów tymczasowych w Warszawie lub okolicach. Maluchy zostały wykąpane. Tadam! Okazało się, że dwie sunie są z natury śnieżnobiałe, piesek - biały z czarno-brązowymi znaczeniami, a trzecia dziewczynka w kolorze miodu. Śliczności. Prosimy o domy tymczasowe dla już bardzo czystych szczeniaków. Pora, aby zaczęły swój najlepszy rozdział w życiu.
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: brudaski
Jeśli nie możesz adoptować któregoś ze szczeniaków, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie maluchów.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy.





 
 
 Skubi, patrząc w obiektyw aparatu fotograficznego zawsze ma minę, jakby się dziwił. Ciekawe czemu. Temu, że mimo wszystko żyje, czy temu, że został uratowany, a może temu, że jeszcze komuś na nim zależy i walczy o niego, dba, leczy? A może Skubi jest zdziwiony widząc, że ten świat nie jest aż tak zły, jak do tej pory myślał?! Cóż, tego się nie dowiemy. Ten biedny, prawie zagłodzony pies został znaleziony na pograniczu Warszawy i Józefowa. Zauważyli go ludzie, którzy zawiadomi...li nas o zwierzęciu, potrzebującym natychmiastowej pomocy.
Skubi tego samego wieczora trafił do lecznicy. Od razu podano mu serię kroplówek, pobrano krew, zaaplikowano antybiotyki. Pies był bardzo wychudzony, ledwo stał na nogach. Prawdopodobnie pomoc przyszła w ostatniej chwili. Gdyby jej nie otrzymał, następnego dnia mógłby już... wolimy nie kończyć. Ze Skubiego lało się wyjątkowo śmierdzącą biegunką. Może od jakiegoś czasu szukał czegokolwiek do jedzenia, jadł byle co by zaspokoić wielki głód, oszukać burczenie w brzuchu i przykre ssanie w żołądku.
Skubi jest bardzo smutnym, jeszcze bardzo zrezygnowanym, ale przyjaznym psem. Nie ma chipa. Nieźle chodzi na smyczy, nie ma w nim cienia agresji.
Skubi wciąż się dziwi. Dziwi się będąc głaskanym. Dziwi się, że dostał ciepłe ubranko, dzięki któremu już tak nie trzęsie się z zimna. Mamy nadzieję, że za niedługi czas zdziwienie zastąpi ufność i radość na widok człowieka.

Skubi jest cały czas leczony, ma wielki stan zapalny organizmu, podwyższone parametry nerkowe i wątrobowe. Otrzymuje kroplówki. Z powodu nieustającej biegunki dostaje antybiotyki. Potrzebuje domu tymczasowego i stałego. Potrzebuje wsparcia finansowego na leczenie. Potrzebuje karmy Gastro Intestinal suchęj i puszek. Ten pies potrzebuje miłości! Pomożecie?
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Skubi pomoc
Jeśli nie możesz adoptować Skubiego, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie psa.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna.

 


 
Misio jest w wielkiej potrzebie. Codziennie potrzebuje karmy Hepatic suchej i puszek oraz leku Vetmedin 2x dziennie po 1,25 mg!!! Kto ma niepotrzebny Vetmedin i Hepatic lub mógłby zasponsorować i wysłać Misiowi???
Tak do końca życia, które Misia nie rozpieszczało. Wystarczy poczytać jego historię.  Psiak ma problemy z wątrobą i sercem. Cały czas szukamy mu domu stałego. Miś lubi inne psy, uwielbia spacery, jest wykastrowany. W ogóle fajny z niego gość.
Tel. 509 117 723, 501 258 303



 
 
Lukrecja to starsza sunia w typie amstaffa o przepięknym umaszczeniu.
Lukrecja trafiła pod opiekę fundacji z zaawansowanym 4 kg ropomaciczem.
Lukrecja przeszła operacja, ale bardzo długo dochodziła do siebie, ponieważ okazało się, że jest uczulona na nici chirurgiczne.
Na szczęście już wszystko jest w porządku
Lukrecja jest suczką bardzo łagodną i towarzyską do człowieka, kocha wszystkich i wszystko. Jeśli chodzi o inne zwierzęta to różnie to jest. ...
Pilnie poszukujemy dla niej kochającego domu, którego nigdy nie miała.
Lukrecja obecnie przebywa w hotelu dla zwierząt, ale niestety miała go tylko opłacony do wczoraj. Pilnie poszukujemy domu tymczasowego, albo pomocy w opłaceniu kolejnego miesiąca Lukrecji w hotelu. Koszt pobytu to 450zł.
Bardzo prosimy o pomoc!

Fundacja Azylu pod Psim Aniołem, ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Paypal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
dopisek: Lukrecja
Kontakt : 501 258 303 lub 509 117 723



 
Nivea czeka na kochający dom. Może Ty odmienisz jej los?
Nivea jest suczką w średnim wieku. Jest bardzo kontaktowa. Uwielbia się bawić i spędzać czas w towarzystwie człowieka.
Kontakt w sprawie adopcji: 501 258 303 lub 509 117 723
Edit:...
Nivea dzięki Wam jest już po operacji:)
Dziękujemy Wszystkim za pomoc dla tej cudownej suni.
Nivea nadal przebywa w hotelu. Poszukujemy dla suni kochającego domu stałego lub tymczasowego. Pobyt w hotelu niestety kosztuje
Osoby chcące pomóc w opłaceniu pobytu suni w hotelu prosimy o wpłaty:

Fundacja Azylu pod Psim Aniołem, ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Paypal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
dopisek: Nivea
Kontakt do nas: 501 258 303, 509 117 723.
____________________________________________
Ostatnio mamy "wysyp" suczek z wielkimi guzami (patrz: Ziaja). Tak też jest w przypadku suni o pachnącym imieniu Nivea. Nivea pojawiła się "znikąd" na obrzeżach Warszawy akurat wtedy, kiedy zaczęły się wakacje. Czyżby była niechcianym balastem, z którym nie ma co zrobić na okres urlopu, obciążeniem, którego nikt nie chce przygarnąć na okres odpoczynku domowników, a hotel dla zwierząt jest zbyt drogi? A może guz Nivei, ważący około 2 kilogramów był na tyle nieestetyczny, że trzeba było się pozbyć suczki? Nie oceniamy byłych właścicieli suni, nie znamy prawdziwych powodów nagłego pojawienia się Nivei na warszawskich ulicach, aczkolwiek na usta cisną się nam może nie za bardzo parlamentarne słowa...
Nie mogliśmy zostawić jej bez pomocy. Taki pies raczej nie znalazłby szybko nowego domu
Nivea trafiła pod naszą opiekę. Cudem udało nam się znaleźć dla niej hotel w sezonie urlopowym, kiedy hotele są zapchane na amen (20 zł za dobę z wyżywieniem).
Nivea została zdiagnozowana przez weterynarza i w ciągu 2 tygodni musi być poddana operacji usunięcia OLBRZYMIEGO guza sutka. Eh, a można było ją w odpowiednim czasie poddać sterylizacji i nie byłoby takiego problemu.
Nie damy sami rady. Bardzo prosimy Was o pomoc. Pomoc w opłaceniu hotelu dla Nivei, diagnostyki (usg, badania krwi). Doba pobytu Nivei w hotelu z wyżywieniem to 20 zł.
Koszt diagnostyki = 150 zł.
Cena za operację usunięcia guza = 500 zł.
Staramy się pomagać dużej liczbie zwierząt. Nic o nas bez Was.
Pomóżcie rozpocząć Nivei nowy, szczęśliwy etap w jej życiu. Bez ciężaru niepotrzebnego guza, za to z radością i szczęściem w nowym, przyszłym domu.
Gdybyśmy jej nie wzięli, zapewne umarłaby w mękach.
Pomóżcie Nivei i nam. Chcemy ja ratować.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem, ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Paypal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
dopisek: Nivea
Kontakt do nas: 501 258 303, 509 117 723.



 
Exa vel Bunia to około 2 letnia sunia, która trafiła pod opiekę fundacji razem z mamą i trojką rodzeństwa. Mama koczowała na polu pod Warszawą, żywiąc się tym co wygrzebała w śmietnikach, nic dobrego nie spotkało jej od człowieka, dlatego zaszczepiła maluchom nieufność w stosunku do ludzi.
Sunia otwiera się na człowieka gdy już go pozna  Wtedy cieszy się, skacze i zaczepia do zabawy. Gdy pojawiają się obcy ludzie udaje że jej nie ma. Odwraca wzrok i nieruchomieje...
Buni...a jest miła, uwielbia się bawić, lubi inne psy.
Szukamy Buni fajnego domu!

Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723



 
 
W niedzielę zadzwonił do nas pan z informacją, że przechodząc przez lasek w Otwocku usłyszał piszczenie. Zatrzymał się i zaczął nasłuchiwać skąd dobiega pisk, następnie poszedł w tamtym kierunku. Skomlenie doprowadziło go do kartonu przykrytego prześcieradłem, w którym siedziało sześć trzęsących się z zimna, zasikanych i przerażonych szczeniaków. Nie ma co się dziwić. Spod skrzydeł ciepłej, pachnącej mlekiem matki, maleństwa trafiły na mróz. Hanita ma teraz około 6-7 tygodni.... Szukamy dla niuni pilnie domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach, i równocześnie domu stałego. Będziemy wdzięczni za zasponsorowanie dla szczeniaka podkładów dla niemowląt firmy Seni, rozmiar 60x90 oraz karmy dla junorów. Hanita dzisiaj zaczęła odrobaczanie. Po jego zakończeniu będzie ją czekać pierwsze szczepienie na choroby wirusowe.
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Jeśli nie możesz adoptować Hanity, zostań jej opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suczki.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Hanita



 
Zabraliśmy z Pragi 2 ośmiotygodniowe szczeniaki (Zdrapkę i Lotka). Zmarła ich właścicielka, a daleka rodzina nie mogła się nimi zająć. Miejskie schronisko odmówiło przyjęcia. Już na drugi dzień sunia Zdrapka pojechała do wspaniałego domu zaś jej braciszek Lotek nadal czeka. Uroczy słodki i kochany. Szuka domu!
Lotek jest już odrobaczony, nie długo zostanie zaszczepiony po raz pierwszy.
Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723



 
 
RAMOS SZUKA DOMU
Uwielbia ludzi, z całych sił stara się zwrócić na siebie uwagę. Chyba największy z miotu. Ramos to mały rozrabiaka, lubi spacerki, zabawki oraz harce z rodźeństwem.
Szuka super domu.
Jest zabezpieczony na pchły i kleszcze, odrobaczony i po raz pierwszy zaszczepiony. Gotowy by rozpocząć nowe lepsze życie!...
Urodził się na polu ziemniaków, właśnie tam wraz z matką i dziewiątką rodzeństwa żył kilka długich tygodni.
O psiej rodzinie zawiadomili nas ludzie wrażliwi na krzywdę zwierząt. Miejscowi mieli już zamiar pozbyć się problemu pełzających szczeniaków i broniącej ich matki.
Na wszystkich psiakach mieszkały pchły i kleszcze, były głodne i brudne..
Dwa z nich przeszły babeszjozę. Na chwilę obecną wszystkie psiaki są już zdrowe.

Z niecierpliwością czeka na nowy kochający dom!!!
Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723



 
Horacy liczy sobie dopiero około 1 roku życia i budzi w pierwszym kontakcie wielką sympatię. Wprawdzie na widok obcych ludzi sika ze strachu, ale za chwilę zaczyna lizać po rękach. Został znaleziony na ulicy z wielkimi ranami. Nie chcemy niczego sugerować, ale zdaniem naszym i weterynarzy, jego rany wskazywały na kontakt z szorstką powierzchnią typu asfalt. Prawdopodobnie Horacy był ciągnięty przez jakiś czas po szorstkiej, chropowatej powierzchni, w wyniku czego zdarł skórę... na nogach, brzuchu i łokciach do żywej kości. W ostatnim czasie dość popularne stało się w naszym kraju wyprowadzanie psów na spacery przywiązując zwierzaka smyczą do samochodu. Niech pies się wybiega, do cholery, biegnąc za samochodem co najmniej 50-60 km na godzinę!
Horacy trafił pod naszą opiekę ledwo żywy. W lecznicy spędził ponad 4 tygodnie. Każdego dnia miał czyszczone rany i zmieniane opatrunki.
Piesio wczoraj zjechał do nas. Już nie musi przebywać w lecznicy. Natomiast jego psychika będzie leczona ciut dłużej niż rany fizyczne. Horacy jest bardzo sympatycznym psiakiem, mimo tego co go spotkało. Nie wykazuje żadnej agresji do człowieka. Szukamy dla słodziaka domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach, i równocześnie domu stałego w Polsce. Horacy zasługuje na jak najlepszy dom. Bardzo zasługuje!
Leczenie ran Horacego wyniosło ponad 1.200 zł. Prosimy o pomoc w spłacie długu w lecznicy i dom tymczasowy, a najlepiej stały. Przypuszczamy, że psiak będzie sięgał w przyszłości grzbietem do kolana, aczkolwiek gwarancji nie dajemy, bowiem nie znamy jego rodziców.

Tel. w sprawie adopcji: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Horacy
Jeśli nie możesz adoptować Horacego, możesz zostać jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na jego leczenie.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy.


 
 
Ten 3,5 miesìęczny maluch dostał piękne imię Sopot. Sopot bardzo PILNIE prosi o dom stały. Urodził się prawdodobnie 15 sierpnia. Sopot został odrobaczony oraz zaszczepiony na choroby wirusowe. Jest psiakiem bardzo kontaktowym i miłym.
Obecnie przebywa w domu tymczasowym gdzie czeka na stałą adopcje.
Prosimy o pomoc i udostępnianie. Jego mama jest niskopodłogową suczką, waży 8 kg, tata nieznany.
Tel. 509 117 723, 501 258 303.

 
Trufla bardzo potrzebuje karmy specjalistycznej Gastro Intestinal, ponieważ ma problemy żołądkowe i po innym jedzeniu niestety występuje biegunka.
Może ktoś z Was posiada taką karmę i mógłby przekazać Trufli, albo zamówić worek karmy dla niej?
Również bardzo prosimy o środki finansowe na zakup karmy.
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
...
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Ona
To jej historia:
Ona. Milcząca. Niewidoczna. Złamana cierpieniem. Przerażona. Najchętniej rozpłynęłaby się w powietrzu. Dla wielu wstrętna, obrzydliwa, wyłysiała, chora. Dla nas piękna i dumna. Nie liczy na cud. Boi się. Nie tylko człowieka. Boi się wszystkiego. Podniesionej ręki, szelestu, głosu. Skąd się wzięła? Nie wiadomo. Co ją spotkało. Na pewno nic dobrego! Jakie było jej życie? Smutne, bez miłości i opieki. Co ją czeka? Od teraz już tylko lepsze dni! A także wielomiesięczne leczenie. Na obecną chwilę nie wiemy jeszcze co jej dolega. Jest pod naszą opieką od dzisiaj. Znajduje się w szpitalu. Już rozpoczęto diagnostykę. Pobrano krew do badania, zeskrobinę. Patrząc na nią łzy same cisną się do oczu. Czym zasłużyła sobie na piekło na ziemi?! Ona. Czy uwierzy ponownie w dobroć człowieka. Zrobimy wszystko by tak się stało! Oprócz fatalnej kondycji zdrowotnej, jest w depresji. Ona potrzebuje pomocy finansowej. Pomocy w leczeniu, diagnostyce. Potrzebuje również dobrej, wysokokalorycznej karmy. Potrzebuje NADZIEI. Postawmy ją wspólnie na nogi! Wyleczmy ją. Dajmy jej szansę na szczęśliwą przyszłość! Pomożecie?
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!
 
 
 
Kącik czterech łapek w nowych domach <3
Znów mamy mokre oczy. Eh, Norka pojechała dzisiaj do domu!!! 11-letnia obecnie Norka trafiła do nas lata temu. 8-9 lat temu! Była dzika, nieufna, agresywna do ludzi. Nic dobrego nie spotkało jej w życiu. Aż do dzisiaj. Noreczko, wiesz, że to dla Ciebie jedna szansa na milion, jak wygrana w totka. Zaakceptuj kotkę rezydentkę. Jesteś mądrą suczką. Wierzymy w Ciebie... Powodzenia


Opal adoptowany





7-letnia Nomi, odebrana interwencyjnie jakiś czas temu dziś trafiła do nowego domu! Do domu, w którym rezyduje adoptowany od nas Bobik. Wszystkiego najlepszego Nomi
 
Bart adoptowany


Nelka i Raban, szczeniaki, które będą spore w dorosłym życiu, mają swoje domy  Najpierw dom znalazł Raban, a dzisiaj do nowego domu pojechała Nelka (z prawej). Maluchy zostały odebrane podczas interwencji.
Wszystkiego dobrego

Bellarosa adoptowana!
 
 
 to było na tyle z dzisiejszych  adopcji następny taki post za tydzień :)
Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub  kota  najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)
 

 Pa, Pa don't copy
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz