Zwierzakowo : Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Isolda razem z resztą rodzeństwa urodziła się w Falenicy. Jej mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Isolda i jej rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Właści...cielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli. Masakra! Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcącymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Isolda
Jeśli nie możesz adoptować Isoldy, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Bera razem z resztą rodzeństwa urodziła się w Falenicy. Jej mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Bera i jej rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Właścic...ielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli. Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcącymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Bera
Jeśli nie możesz adoptować Bery, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Klapsa razem z resztą rodzeństwa urodziła się w Falenicy. Jej mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Klapsa i jej rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Wła...ścicielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli. Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcącymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Klapsa
Jeśli nie możesz adoptować Klapsy, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Bonkreta razem z resztą rodzeństwa urodziła się w Falenicy. Jej mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Bonkreta i jej rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy.... Właścicielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli. Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcącymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Bonkreta
Jeśli nie możesz adoptować Bonkrety, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Faworytka razem z resztą rodzeństwa urodziła się w Falenicy. Jej mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Faworytka i jej rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Właścicielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli.
Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcącymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Faworytka
Jeśli nie możesz adoptować Faworytki, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Konferencja razem z resztą rodzeństwa urodziła się w Falenicy. Jej mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Konferencja i jej rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Właścicielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli.
Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcącymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Konferencja
Jeśli nie możesz adoptować Konferencji, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Concorde razem z resztą rodzeństwa urodził się w Falenicy. Jego mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Concorde i jego rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Właścicielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli. Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcianymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Concorde
Jeśli nie możesz adoptować Concorde, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Concorde razem z resztą rodzeństwa urodził się w Falenicy. Jego mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Concorde i jego rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Właścicielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli. Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcianymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Concorde
Jeśli nie możesz adoptować Concorde, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

1. Pilnie potrzebny dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach.
2. Prośba o pomoc w opłaceniu pobytu szczeniaka w lecznicy 10 zł/doba.
3. Potrzebne podkłady dla niemowląt 60x90cm i karma dla juniorów.
Triumf razem z resztą rodzeństwa urodził się w Falenicy. Jego mamą jest terrierowata suczka sięgająca grzbietem do kolana. Ojciec lub ojcowie pozostają nieznani. Siedem tygodni maluchy przetrwały przy matce. Dzisiaj Triumf i jego rodzeństwo zostało brutalnie pozbawione mamy. Właścicielami suki matki są Rumuni, prowadzący w Polsce koczowniczy tryb życia. Dziś przenieśli się z falenickiej rudery na południe kraju. Grzecznie poprosili nas o przyjęcie 10 szczeniaków, bo nie mieli co z nimi zrobić, a zabrać nie mogli. Masakra!
Zostaliśmy postawieni pod ścianą. Wiedząc jak zazwyczaj kończy się kłopot zwany niechcianymi szczeniakami przejęliśmy młode i umieściliśmy w lecznicy weterynaryjnej na kilka dni. W lecznicy od razu zaczęto je odrobaczać. Błagamy o domy tymczasowe i udostępnianie.

Kontakt: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Triumf
Jeśli nie możesz adoptować Triumfa, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Hela liczy sobie 7 wiosen. Przez siedem wiosen, lat, jesieni i zim przebywała w pseudohodowli, w której zarabiała na dobre życie pseudohodowców, rodząc przy każdej cieczce szczeniaki. Na całe szczęście od niedawna już nie musi. Helunia, odkąd trafiła pod naszą opiekę, nie ogarniała nowej sytuacji. Była zdumiona, że w misce pojawia się jedzenie tylko do jej dyspozycji. Ze zdziwieniem przyjmowała głaskanie. Nie wiedziała co to takiego i dlaczego jest takie przyjemne. Na początku najbezpieczniej czuła się w szafie lub pod stołem. Znaleźliśmy dla Heluni dom tymczasowy, namiastkę prawdziwego domu, z rodziną, małym dzieckiem i kotem. Okazało się, że Hela uwielbia dzieci! Na kota na początku reagowała ze zdziwieniem, ale po czasie zaczęła chodzić za nim i zaczepiać do zabawy. Tiaaa, do zabawy. Po 7 latach Helena odkryła kolorowe miękkie cosie, które ludzie nazywają zabawkami! Obserwując Helenkę serce rośnie widząc jak pies otwiera się na nowości. Parę dni temu Hela zaszczekała. Zaszczekała z niecierpliwością na tymczasowego pana, bo pan za wolno przygotowywał jej jedzenie! No i na tym kończy się miła opowieść. Teraz trochę o zdrowiu Heleny. Ma zniszczone nerki i wątrobę. Musi znajdować się na diecie nerkowej czyli karma Renal sucha i saszetki. Jej wątroba też nie jest w szczególnie dobrym stanie. U Heli stwierdzono chorobę Cusinga. By żyć i cieszyć się życiem Hela potrzebuje leku pod nazwą VETORYL!!!!! Prosimy o pomoc.
Prosimy o zapewnienie Helence karmy weterynaryjnej Renal suchej i mokrej.
Błagamy o pomoc w zakupieniu leku Vetoryl. Hela czeka na stały dom. Po koszmarze, który ją spotkał ma nadzieję na pomoc. Dołączamy się do próśb i błagań Heleny Pomożecie???

Tel. w sprawie adopcji: 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Hela
Jeśli nie możesz adoptować Helenki, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Malutki, pinczerowaty Fryderyczek o wielkim sercu i w ogromnej potrzebie własnego człowieka. Psiaka został znaleziony na ogródkach działkowych pod Warszawą.
Fryderyczek jest pogodnym i kontaktowym psem.
Psiaki jest odrobaczony, zaszczepiony oraz wykastrowany.
Bardzo pilnie poszukujemy domu tymczasowego i oczywiście domu stałego.
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303

Ten 3,5 miesìęczny maluch dostał piękne imię Sopot. Sopot bardzo PILNIE prosi o dom stały. Urodził się prawdodobnie 15 sierpnia. Sopot został odrobaczony oraz zaszczepiony na choroby wirusowe. Jest psiakiem bardzo kontaktowym i miłym. Lubi inne psy, dzieci, jest bardzo sympatyczny i pełen uroku.
Prosimy o pomoc i udostępnianie. Jego mama jest niskopodłogową suczką, waży 8 kg, tata nieznany.
Tel. 509 117 723, 501 258 303.

Poznajcie Polinkę, mikro pchełkę. Jest malutka ciałkiem (1,600 kg) jednak wielka charakterem. Mamy wrażenie że Polinka myśli ze jestem dużym psem
Jest bardzo odważna, niczego sie nie boi. Bardzo charaktera i gadatliwa. Glosno upomina się że chce wejść na łóżko lub że jest glodna.
Bawi się z psami i kotami. Chodzi na spacery, które bardzo lubi..no chyba ze pada deszcz
Polinka jest odrobaczona i zaszczepiona po raz pierwszy.
...

Szuka kochajacego domu!
Kontakt:
501-258-303 lub 509-117-723
Jeśli nie możesz adoptować Polinki, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Polinka

Sznaps jest dorastającym psim młodzieńcem w wieku około 6 miesięcy. Obecnie znajduje się w domu tymczasowym, ale szuka domu stałego na dobre i złe, aczkolwiek chcielibyśmy, żeby tylko na dobre. Jest wesołym, sympatycznym szczeniakiem. Lubi inne psy, koty, lubi dzieci.
W sprawie adopcji zapraszamy - 509 117 723, 501 258 303.
Jeśli nie możesz adoptować Sznapsa, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać naszej fundacji 1% z podatku na utrzymanie małego....
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna.

Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Sznaps

Poziomek to okolo 8 miesieczny szczeniak. Jest bardzo wesołym i energicznym szczeniakiem. Ogonek Poziomka jest praktycznie cały czas w ruchu. Nawet podczas zabawy z innym psem lub podczas zwykłego marszu nie przestaje nim merdać Bardzo lubi kontakt z innymi psami. Za psem rezydentem chodzi jak cień i we wszystkim stara się go naśladować. Na koty i gryzonie również reaguje bardzo pozytywnie. Do ludzi na początku jest nieśmiały. Podchodzi i szybko się cofa ( oczywiście machając ogonkiem ) szczekając i zaczepiając do zabawy. Jest strasznym pieszczochem. Bardzo lubi wszelkiego rodzaju kontakt z człowiekiem którego już zna. W domu podczas nieobecności domowników jest bardzo grzeczny. Kontakt : 501 258 303 lub 509 117 723

(Pozimek to z jasną sierścią )

Pola trafiła pod naszą opiekę po tym, jak była właścicielka z powodu, cyt. "agresji w stosunku do dziecka" chciała ją uśpić. Nie mogliśmy na to pozwolić, ponieważ "chcieć to móc" i, niestety, jak ktoś chce to znajdzie weterynarza, który dokona eutanazji. Pola trafiła do domu tymczasowego. Jest fajną, energiczną suczką.
Chętnie wychodzi na spacery, podczas których szaleje tryska energią. Jest też niezłą pływaczką oraz biegaczką. W stosunku do ludzi jest przyjazna i kontaktowa, jednakże ma dominujący charakter i, w związku z tym, nie przepada za towarzystwem innych psów, które ją zaczepiają. Nie akceptuje kotów. Nie powinna trafić do małych dzieci.
Szukamy dla Poli odpowiedzialnego opiekuna.
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303

To nie przelewki!!! Maaaaamy nóż na gardle Poszukujemy MEGA bardzo pilnie domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach dla terierowatej Aldonki, która dzielnie opiekuje się swoimi ośmioma 5 - tygodniowymi maluchami. Bardzo prosimy o pomoc! Zapewniamy pomoc w utrzymaniu psiaków!!!! Tel. 509 117 723, 501 258 303.

Blondynka jest młodą suczką, w przedziale 1-3 lat. Waży ok. 6 kg. Trafiła do nas po interwencji na wsi. Przyjęliśmy ją z córeczką szczeniaczką (Brunetką). Brunetka na obecną chwilę znajduje się w innym domu tymczasowym. Blondynka jest bardzo sympatycznym psem. Uwielbia człowieka i na jego widok podskakuje z radości.
Chodzi na smyczy, lubi inne psy. Szukamy dla Blondynki stałego domu (na terenie Polski), ale także domu tymczasowego (w Warszawie i okolicach).
Tel. 509 117 723..., 501 258 303.

Jeśli nie możesz adoptować Blondynki, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Blondynka

Tosia to około 6 letnia sunia ew typie maltańczyka. Przez całe swoje dotychczasowe życie była w pseudohodowli, w której zarabiała na dobre życie pseudohodowców, rodząc przy każdej cieczce szczeniaki. Tosia trafiła pod naszą opiekę i została już wysterylizowana.
Jest łagodną sunią, tolerująca obecność innych zwierząt, jednak bez poufałości. Jest zdystansowana i ostrożna w kontaktach z ludźmi, boi się gwałtownych ruchów. Zdecydowanie trzeba czasu i cierpliwości, aby zaskarbić s...obie jej zaufanie.
Tosia obecnie przebywa w domu tymczasowy, gdzie czeka na nowy kochający dom.

Tel. w sprawie adopcji: 509 117 723, 501 258 303.
Jeśli nie możesz adoptować Tosi, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Fikuś mieszkał sobie jakoś tam w swoim domu do listopada tego roku. W listopadzie właścicielka psa przestała chcieć go posiadać. Hm, mając psa od szczeniaka? Najpierw chcieć go mieć, a po paru latach już nie? Nam nie mieści się to w głowie. Niestety, jest spora grupa ludzi, dla których to całkiem naturalne Przejęliśmy go szybko, nie chcieliśmy, żeby było za późno. Fikuś trafił do lecznicy. Był bardzo zdezorientowany i przestraszony. Nie wiedział co się dzieje, czemu jego d...omem stał się nagle pokój lekarski. Podczas badania okazało się, że psiak ma blizny na ciele, prawdopodobnie od bicia. Okazało się też, że boi się mopa, szczotki na kiju. Widząc te przedmioty kuli się ze strachu. Żle reaguje na niektórych mężczyzn, szczególnie w jaskrawych kurtkach. Z pozytywów - ładnie chodzi na smyczy, bardzo lubi dzieci. Fikuś ładnie bawi się zabawkami, lgnie do ludzi, prosi o głaskanie, drapanie za uchem, jest pieszczochem.
Fikuś bardzo pilnie poszukuje domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach, oraz domu stałego. Grzbietem sięga pod kolano. Ma książeczkę zdrowia, a w niej aktualne szczepienia. Prosimy bardzo o udostępnianie.

Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Fikuś
Jeśli nie możesz adoptować Fikusia, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie pieska.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Kącik czterech łapek w nowych domach <3

Młodziutka Amora znalazła swój dom

Cóż. Grudniowa magia czy magia miłości - mimo wszystko, czy pomimo? Aż dech nam zapiera z wrażenia. Ale.
Ale piszemy i kibicujemy.
Norka (z lewej), po wielu latach, ona i Boy (nie, nie od słowa ang. chłopiec, ale od "boyę się cały czas i nie mam do ciebie zaufania") pojechały do swoich domów! Osobnych domów. Boyek zamieszkał w domu z ogrodem z dwiema suczkami, również po przejściach. Norka trafiła do mieszkania z kotką (też po przejściach). Norka, u nas, przywódczyni mini stada, w nowym domu jest niepewna, kotkę omija szerokim łukem, aż dziw, że na spacerach boi się innych psów.
Boy natomiast polubił nową panią, nawet wita ją merdaniem ogona, a dopiero minął tydzień od adopcji, aczkolwiek woli przebywać na dworze niż w domu.
Trzymajcie kciuki i nie tylko za te 2 psy. Ich młodość minęła.
Nowe domy są dla nich wielką szansą!

to było na tyle z dzisiejszych adopcji następny taki post za tydzień :)

Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub kota najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)

Pa, Pa don't copy

środa, 7 grudnia 2016

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz