Ratujmy 13-letnią Polę! Zawsze energiczna, pierwsza do wychodzenia na spacery, dziś zaległa bez siły na łóżku w domu tymczasowym, nie je, nie pije, ledwo oddycha Pola pojechała na sygnale do lecznicy. Jest podejrzenie pęknięcia śledziony lub może być inny problem. Badanie krwi wykazało mega anemię i babeszję (mimo zabezpieczania na kleszcze). Polcia jest podłączona do kroplówki, markotna, bez życia! Lekarze decydują się na przetaczanie krwi. Krew już jedzie! Niebawem będzie transfuzja. Prosimy o trzymanie kciuków za dzielną spanielkę, oddaną przez ludzi, którym urodziło się dziecko, a Pola ponoć była agresywna do malucha. Hmm, czy to prawda...
Prosimy też o pomoc finansową w ratowaniu życia fajnej, miłej Poli!

Dizel w azylu przebywa od jesieni 2013 roku. Został zabrany spod stacji benzynowej, gdzie włóczył się z grupą psów.Jest to pies energiczny, wesoły i inteligentny,lubiący czasem "postawić na swoim", przy czym łagodny i przyjaźnie nastawiony do ludzi.Jego rozrywką w azylowym życiu są spacery i zabawa. Bardzo lubi wycieczki do lasu, gdzie może spokojnie powęszyć,czy nawet potropić Jest ciekawski i żywiołowy,chętnie się uczy i współpracuje z opiekunem. Zna podstawowe komendy i kolejne chłonie jak gąbka Pierwsze miesiące utwierdziły nas w przekonaniu, że Dizel nie lubi innych psów. Wyrywał się do każdego i nie był przyjazny. Jednak lubi nas zaskakiwać- po jakimś czasie zaczął chodzić z innymi psami na wspólne spacery, a nawet ma "kolegów", z którymi bawi się jak szczeniak.Dizel to pies, który może zamieszkać zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem.Należy pamiętać jednak, że potrzebuje on ruchu i zajęcia- nie jest kanapowcem. Ma głowę pełną pomysłów, które czasem bywają sprzeczne z oczekiwaniami ludzi. Należy też wiedzieć, że przeskoczenie przez płot to dla niego bułka z masłem.Zdarza mu się też pochwycić trop i wtedy świat dla niego nie istnieje.Dizel będzie idealnym psem w rękach osoby konsekwentnej, stanowczej i lubiącej aktywnie spędzać czas.Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

Niecodzienna historia rozegrała się na jednym z podwarszawskich cmentarzy dla zwierząt. Ludzie odwiedzający swoje pochowane psiaki zauważyli błąkającego się psa...był nim Szeryf. W okolice cmentarza przychodził często, prawdopodobnie szukał jedzenia.. Był nie ufny w stosunku do ludzi. Zaufał dopiero po dłuższym czasie dokarmiania przez jedną z zainteresowanych Pań. Trafił pod opiekę fundacji gdzie dostał imię Szeryf, nauczył się chodzić na smyczy i polubił ludzi. Psiak został oceniony na około 7 lat.
Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

Bestka, suka, wiek ok. 10-12 lat, zabrana od człowieka, który nie radził sobie ze zwierzętami. Psy się rozmnażały, żyły w złych warunkach, głodowały, nie były leczone. Sympatyczna, spokojna, kontaktowa, lubiąca inne psy sunia. Mała, grzbietem sięga do 3/4 łydki. Bestka szuka domu tymczasowego oraz stałego. Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303 Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Bestka Jeśli nie możesz adoptować Bestki, zostań jej opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Pod opiekę fundacji trafiły 3 szczeniaki ( jedna dziewczynka i 2 chłopców) uratowane z pustostanu znajdującego się w okolicach Garwolina. Maluchy mają obecnie około 7 tygodni. Psiaki żyły w stercie śmieci, tam się urodziły i spędziły pierwsze tygodnie swojego życia. Mama maluchów sięga lekko ponad kolano. Szczeniaki zostały odrobaczone, na dniach będą szczepione pierwszy raz na choroby wirusowe. Cała trójka szuka domów tymczasowych i oczywiście domów stałych. Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

Tino to dopiero około 4 letni psiak a jeszcze nikt go nie kochał. Trafił pod opiekę fundacji z miejsca, gdzie miłość do zwierząt przerodziła się w chorobę czyli zbieractwo. Udało się nam zabrać z tego miejsca 11 psów. Tino sporo obserwuje. Jest grzecznym, fajnym, sympatycznym, wesołym, energicznym psiakiem. Lubi inne psy, ładnie chodzi na smyczy, zachowuje czystość. Jest zaszczepiony, zachipowany i wykastrowany.
Kontakt: 501-258-303 lub 509-117-723
Jeśli nie możesz adoptować , zostań opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku podając w deklaracji PIT numer KRS 0000098734 Fundacja utrzymuje zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Tino

W lipcu 2017r. pod opiekę fundacji trafił dorosły samiec shiba inu porzucony razem z innymi 2 psami w gabinecie weterynaryjnym, prawdopodobnie z pseudohodowli, która pozbył się chorych psów. Był odwodniony, strasznie brudny, z chorobą skórky, miał anemię i depresję. Szybek obecnie jest juz zdrowy. To średni wielkości pies (poniżej kolana) o bardzo oryginalnej urodzie. Aktualnie jest w dobrej formie, ma duży apetyt, umie chodzić na smyczy, jest nauczony czystości. Psy które zna akceptuje ale nie wchodzi z nimi w większe kontakty, czuje się lepiej jak jest sam. W kontakcie z ludźmi jest coraz lepiej, cieszy się na widok człowieka ale nie zawsze chętny żeby podejść blisko do głaskania. Szukamy dla Szybka kochającego domu on naprawdę na to zasługuje !!! Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723 Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Szybek Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji. Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt. Nasz KRS 0000098734 Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

Zostaliśmy poproszeni o pomoc dla tej psiej rodziny, los ich mógł być przykry, jak niestety wiele spotyka:( Wioletta bo takie imię dostała mama Abli jest sunia w typie spaniela. Abli obecnie ma ok. 8 tygodni. Została odrobaczona oraz zaszczepiona na choroby wirusowe.
Jest bardzo delikatna, wstydliwa i nieśmiała.
Szukamy dla Abli kochającego domu!
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303

Kochana, miła, przesłodka Buba nadal czeka na kochający dom w fundacji może właśnie Ty odmienisz jej los, który nie zawsze był kolorowy. A taki list dostaliśmy od wcześniejszych właścicieli suni: Chciała bym prosić o pomoc w znalezieniu wspaniałego domu dla mojej suni - jest ze mną od maja 2016 i zrobiłam wszystko aby było jej dobrze, więc mówię moja. Ale moja Buba bo tak ma na imię, musi naleźć inny dom. Może zacznę od tego jak to się stało że jest u mnie. Mamy działkę pod Warszawą i pewnego razu przyszła taka chuda bida do nas nakarmiłam, wygłaskałam. W następnym tygodniu przyjeżdżamy na działkę, a psina przyszła i znowu nakarmiłam - stwierdziliśmy z mężem że pójdziemy na wywiad po sąsiadach czyj to pies - szybko okazało się że pies miał pilnować krów ale że nie był zainteresowany to pan go nie karmił stwierdzając że wykarmi się sam . W następnym tygodniu pojechaliśmy do tego pana i zadaliśmy mu pytanie, czy może tak naprawdę pies mu nie potrzebny, odparł że jak chcemy możemy od ręki ja wziąć - zaprowadził nas do psiny a tu widok następujący - wielkie pastwisko, pasą się krowy a na środku rośnie jedna sosna a do nie na krowim łańcuchu przywiązana chuda psina. Pan dał nam psa z łańcuchem, tak ciężkim jak sam pies. Buba zamieszkała z nami w mieście, w mieszkaniu. Buba od szczeniaka wychowywała się na dworku, na wsi... Jaka jest Buba - kochana ... Buba od pierwszego dnia jaki spędziła z nami w mieszkaniu nie nabrudziła, nic nie pogryzła, nie szczeka ani nie wyje (nawet jak zostaje sama w domu na kilka godzin). Mamy dwa koty, żadnej agresji wręcz przeciwnie pełna uległość, do naszego synka cały czas uległa i zainteresowana. Ma swoje miejsce i zawsze je zajmuje - legowisko, poduszeczka i kocyk. Bardzo dobrze chodzi na smyczy. Sunia jest wysterylizowana, zaszczepiona i zaczipowana i ma tylko 5 lata. Buba jest pół posokowcem bawarskim i pół nieznanym pieskiem ( tatuś nieznany) - czyli ma dużo zachowań psa myśliwskiego ale nie tak jak rasowy posokowiec i przede wszystkim nie jest psem włóką, owszem lubi bryknąć coś zwiedzić ale chwila moment i jest przy nogach. I to tyle.. A teraz proszę o pomoc fundacje - o znalezienie kochającej rodziny dla Buby. Do mnie musi wprowadzić się moja mama ( zmarł mój tata a mama jest osobą potrzebująca opieki a nie może być z psem ) Próbowałam już od jakiegoś czasu znaleźć dom dla Buby bo wiedziałam że tata umiera a mama się wprowadzi - jednak nic nie udało się znaleźć Proszę o pomoc i znalezienie Bubie wspaniałego domku - jest wspaniała i naprawdę kochana - daje dużo buziaków, lubi się przytulać. Buba nadal poszukuje kochającego domu! Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Buba
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji. Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt. Nasz KRS 0000098734 Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

Nazywam się Jumper i jestem sam... Nie ma nikogo kto chciałby mnie pokochać. Owszem podobam się ludziom lecz co z tego skoro uważają, że jestem za duży dla nich. Potrafie sie cieszyć, uwielbiam spacery i dobre słowo. Bywam jednak nieco nieufny przy pierwszym kontakcie. Czasem mam wrażenie, że smutek już na zawsze pozostanie na moim pyszczku. Nikt nie chce się mną zaopiekować. A potrafiłbym się odwzajemnić. Jestem wierny i łagodny. Tyle mogę zrobić dla tych, którzy mnie pokochają i przyjmą pod swój dach... Jestem około 6 letnim łagodnym i przyjacielskim psem, który czeka na swój wymarzony dom. Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Jumper
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji. Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt. Nasz KRS 0000098734 Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

PILNIE potrzebujemy domu tymczasowego dla Brewki w Warszawie lub okolicach oraz zasposorowania odrobaczania, odpchlenia i szczepień na choroby wirusowe! Brewka, podobnie jak jej rodzeństwo, została urodzona na gołej ziemi na początku października na wsi około 100 km od Warszawy. Liczy sobie teraz około 3 miesięcy. Co się stało z mamą? Przez 4 tygodnie była widywana z dziećmi, potem nagle zniknęła. Aż boimy się myśleć co się z nią stało. Mama była suczką brązową z dwiema białymi łatami, średniej wielkości. Ojciec nieznany. Pieski są teraz karmione przez osobę o wielkim sercu czym się da, wyglądają całkiem nieźle, aczkolwiek nie były odrobaczane, ani odpchlone z powodu braku finansów, nie wspominając o szczepieniach. Na zdjęciach wyglądają na trochę przestraszone. Poza tym są miłe i przyjazne. Pomocy!
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: szczeniaki wieś
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji. Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt.
Nasz KRS 0000098734
Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

PILNIE potrzebujemy domu tymczasowego dla Bolta w Warszawie lub okolicach oraz zasposorowania odrobaczania, odpchlenia i szczepień na choroby wirusowe! Bolt, podobnie jak jego rodzeństwo, został urodzony na gołej ziemi na początku października na wsi około 100 km od Warszawy. Liczy sobie teraz około 3 miesięcy. Co się stało z mamą? Przez 4 tygodnie była widywana z dziećmi, potem nagle zniknęła. Aż boimy się myśleć co się z nią stało Mama była suczką brązową z dwiema białymi łatami, średniej wielkości. Ojciec nieznany. Pieski są teraz karmione przez osobę o wielkim sercu czym się da, wyglądają całkiem nieźle, aczkolwiek nie były odrobaczane, ani odpchlone z powodu braku finansów, nie wspominając o szczepieniach. Na zdjęciach wyglądają na trochę przestraszone. Poza tym są miłe i przyjazne. Pomocy!
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: szczeniaki wieś
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji. Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt.
Nasz KRS 0000098734
Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

PILNIE potrzebujemy domu tymczasowego dla Kudłatki w Warszawie lub okolicach oraz zasposorowania odrobaczania, odpchlenia i szczepień na choroby wirusowe! Kudłatka, podobnie jak jej rodzeństwo, została urodzona na gołej ziemi na początku października na wsi około 100 km od Warszawy. Liczy sobie teraz około 3 miesięcy. Co się stało z mamą? Przez 4 tygodnie była widywana z dziećmi, potem nagle zniknęła. Aż boimy się myśleć co się z nią stało Mama była suczką brązową z dwiema białymi łatami, średniej wielkości. Ojciec nieznany. Pieski są teraz karmione przez osobę o wielkim sercu czym się da, wyglądają całkiem nieźle, aczkolwiek nie były odrobaczane, ani odpchlone z powodu braku finansów, nie wspominając o szczepieniach. Na zdjęciach wyglądają na trochę przestraszone. Poza tym są miłe i przyjazne. Pomocy!
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: szczeniaki wieś
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji. Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt.
Nasz KRS 0000098734
Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

Lukrecja to starsza sunia w typie amstaffa o przepięknym umaszczeniu. Lukrecja trafiła pod opiekę fundacji z zaawansowanym 4 kg ropomaciczem. Lukrecja przeszła operacja, ale bardzo długo dochodziła do siebie, ponieważ okazało się, że jest uczulona na nici chirurgiczne. Na szczęście już wszystko jest w porządku. Lukrecja jest suczką bardzo łagodną i towarzyską do człowieka, kocha wszystkich i wszystko. Jeśli chodzi o inne zwierzęta to różnie to jest. Pilnie poszukujemy dla niej kochającego domu, którego nigdy nie miała. Lukrecja obecnie przebywa w hotelu dla zwierząt, ale niestety miała go tylko opłacony do wczoraj. Pilnie poszukujemy domu tymczasowego, albo pomocy w opłaceniu kolejnego miesiąca Lukrecji w hotelu. Koszt pobytu to 450zł. Bardzo prosimy o pomoc! Fundacja Azylu pod Psim Aniołem, ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Paypal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl dopisek: Lukrecja Kontakt : 501 258 303 lub 509 117 723

Ernest od początku nie ma w życiu szczęścia Jako około roczny psiak został znaleziony na ulicy. Biegał między samochodami tak jakby szukał swojego właściciela. Udało mu się jednak całkiem szybko znaleźć nowy dom. Wydawało by się że ta historia ma już swój happy end. Jednak tak się nie stało Ernest był w domu dwa lata. Był najukochańszym pieskiem swojego pana. Można powiedzieć że był rozpieszczonym kanapowcem. Aż do feralnego dnia.... Pan Erniego trafił do szpitala w bardzo złym stanie. Tego dnia Ernest stracił wszystko co miał. Teraz nie ma już pana, kanapy i domu. Mimo tego wszystkiego Ernest się nie załamał. Szybko załapał o co chodzi w nowym miejscu. Jest młodym (ma około 3 lat) wesołym psiakiem, uwielbia ludzi, nie niszczy, zachowuje czystość. Dobrze dogaduje się z suczkami, psich kolegów wybiera. Jest zachipowany i wykastrowany.

Kontakt:501-258-303 lub 509-117-723

Styczeń 2018:
Orchidea wciąż czeka na dom.
Zrobiła bardzo duże postepy.
Idealnym domem dla suni byłby dom z ogrodem z innym psem lub psami.
Mamy nadzieję, że los w końcu się do niej uśmiechnie.
Kontak: 509117723 lub 501258303

Październik 2017: Ta śliczna i dzielna sunia wciąż nie ma domu Dom tymczasowy wykonuje tytanową pracę. Już jest o niebo lepiej – choć Orchi wciąż wielu rzeczy się boi, to są rzeczy, które potrafią obudzić w niej szczenięcą radość – mała kocha chodzić na spacery, uwielbia wszystkie napotkane pieski i pięknie się z nimi bawi, zaczyna bawić się także w mieszkaniu. Niestety jej czas w domu tymczasowym dobiega końca i jeśli nie znajdzie domu stałego będzie musiała wrócić do nas Nie pozwólmy na to! Orchidea jest bardzo grzeczną suczką, nie wykazuje żadnej agresji, umie zostawać sama w domu, utrzymuje czystość, jest niewielka (sięga grzbietem do kolan). Ta śliczna młodziutka dziewczynka zasługuje na prawdziwy dom! Tel. 509 117 723, 501 258 303. Sierpień 2017: Orchidea znajduje się w domu tymczasowym w Warszawie. Bardzo łądnie się socjaluzuje. Robi się coraz bardziej ciekawska. Na spacerach śmiało podchodzi do nieznanych ludzi, bawi się z innymi psami. Zasługuje na wspaniały dom. Zapraszamy do adopcji pięknej Orchidei. Tel. 509 117 723, 501 258 303. ________________________________ Orchidea urodziła się pod Warszawą u ludzi, których dotknęło olbrzymie nieszczęście. Mała wychowywała się z trzema przyrodnimi siostrami wśród trzech dorosłych suk, (wszystkie 3 urodziły w niewielkim odstępie) i jednego samca (prawdopodobnie ojca wszystkich czterech szczeniaków). Psy praktycznie nie miały kontaktu z człowiekiem, dlatego Orchidea jest teraz na etapie uczenia się człowieka. Umie chodzić na smyczy. Sunia jest odrobaczona i dwukrotnie szczepiona. Jest średniej wielkości i nie urośnie już dużo. Orchidea zachowuje czystość i lubi inne psy. Ma 7 miesięcy. Bardzo prosimy o pomoc w znalezieniu małej dobrego, kochającego domu. I udostępnianie. Tel. 509 117 723, 501 258 303. Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Orchidea Jeśli nie możesz adoptować, zostań jej opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy.

Intra to około 6 letnia sunia w typie owczarka niemieckiego. Zabrana razem z innymi psami z bardzo złych warunków z pseudohodowli. Intra jest sunia bardzo kontaktową, szybko się uczy nowych rzeczy. Uwielbia wspólnie z człowiekiem spędzać czas na zabawach, a w szczególności szaleństwie w wodzie. Intra szuka domu tymczasowego na terenie Warszawy oraz bliskich okolic, no i oczywiście domu stałego. Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303 Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: INTRA Jeśli nie możesz adoptować, zostań jej opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie pieska. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

PILNIE potrzebujemy domu tymczasowego dla Liska w Warszawie lub okolicach oraz zasposorowania odrobaczania, odpchlenia i szczepień na choroby wirusowe! Lisek, podobnie jak jego rodzeństwo, został urodzony na gołej ziemi na początku października na wsi około 100 km od Warszawy. Liczy sobie teraz około 3 miesięcy. Co się stało z mamą? Przez 4 tygodnie była widywana z dziećmi, potem nagle zniknęła. Aż boimy się myśleć co się z nią stało Mama była suczką brązową z dwiema białymi łatami, średniej wielkości. Ojciec nieznany. Pieski są teraz karmione przez osobę o wielkim sercu czym się da, wyglądają całkiem nieźle, aczkolwiek nie były odrobaczane, ani odpchlone z powodu braku finansów, nie wspominając o szczepieniach! Na zdjęciach wyglądają na trochę przestraszone. Poza tym są miłe i przyjazne. Pomocy!
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: szczeniaki wieś
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji. Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt.
Nasz KRS 0000098734
Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

PILNIE potrzebujemy domu tymczasowego dla Chmurki w Warszawie lub okolicach oraz zasposorowania odrobaczania, odpchlenia i szczepień na choroby wirusowe!
Chmurka, podobnie jak jej rodzeństwo, została urodzona na gołej ziemi na początku października na wsi około 100 km od Warszawy. Liczy sobie teraz około 3 miesięcy. Co się stało z mamą? Przez 4 tygodnie była widywana z dziećmi, potem nagle zniknęła. Aż boimy się myśleć co się z nią stało Mama była suczką brązową z dwiema białymi łatami, średniej wielkości. Ojciec nieznany. Pieski są teraz karmione przez osobę o wielkim sercu czym się da, wyglądają całkiem nieźle, aczkolwiek nie były odrobaczane, ani odpchlone z powodu braku finansów, nie wspominając o szczepieniach.
Na zdjęciach wyglądają na trochę przestraszone. Poza tym są miłe i przyjazne. Pomocy!

Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: szczeniaki wieś
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Jeśli nie możesz adoptować bezdomnego zwierzaka, zostań jego opiekunem wirtualnym lub wpłać datek na cele statutowe fundacji.
Możesz także przekazać nam 1% z podatku na utrzymanie porzuconych, bezdomnych zwierząt. Nasz KRS 0000098734
Twoja pomoc jest nam niezbędna. Wy pomagacie nam, a my IM.

Pędrak to nieduży 3 miesięczny szczeniak, który szuka domu tymczasowego na terenie Warszawy oraz bliskich okolic i oczywiście domu stałego. Maluch jest bardzo kontaktowy i ciekawski, uwielbia kontakt z człowiekiem. Pędrak jako szczeniak przeszedł nosówkę, jako jedyny z całego miotu wygrał walkę z chorobą. Jest już odrobaczony i dwukrotnie zaszczepiony na choroby wirusowe. Poszukujemy dla Pędraka domu , jego mamie już się udało. Historia Pędraka: Zabraliśmy sukę z maluchami porzuconą niedaleko działek nad Pilicą Wyrzucono ją z siostrą, której jeszcze nie udało nam się złapać. Przerażona, wygłodniała, bez dachu nad głową wykopała norę i tam ukryła swoje małe ok 2 tygodniowe skarby Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303

Bruno to około 2,5 letni mieszaniec. Piesek sięga do kolan, ma piękną miodowo-złotą sierść, długie uszy i pysk. Jest smukły, silny, dostojny, zrównoważony, wesoły, energiczny, mądry, zsocjalizowany z ludźmi i z psami, a na koty i inne zwierzątka reaguje neutralnie. Pies wychowywany od małego w mieszkaniu. Bruno bez problemu zostaje sam w domu, nie niszczy, zachowuje czystość. Pilnie poszukujemy kochającego domu dla Bruna!!! Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303

Niunio ma 6 lat został kupiony jako szczeniak z pseudohodowli. Został oddany przez właścicieli, którzy nie mogli dalej się nim opiekować ze względu na to, że pojawiło się dziecko w domu. Niunio bywa agresywny do innych psów, nie akceptuje dzieci. Jest już po kastracji. Szukamy mu doświadczonego, odpowiedzialnego domu znającego się na rasie, a w szczególności na wadach tej rasy. Tel. 509 117 723 lub 501 258 303 Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Niunio Jeśli nie możesz adoptować Niunio, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Wyrzucony z samochodu? Zabłąkany? Nie wiadomo. Na pewno koczujący przez kilka dni na przystanku autobusowym przy trasie Warszawa-Lublin. Kermit około 2 letni rudo- biały kocurek. Jest strasznym miziakiem, uwielbia spędzać czas z człowiekiem. Bez problemu dogaduje się z innymi kotami, nie boi się psów. Jest już wykastrowany oraz zaszczepiony. Kermit szuka dobrego, wspaniałego domu! Tel. 509 117 723, 501 258 303. Jeśli nie możesz adoptować Kermita, zostań jego opiekunem wirtualnym. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna! Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Kermit

Szukam domu - cierpliwego i kochającego ponad wszystko.
Bo właśnie taki kot z charakterem jak ja potrzebuje dobrego domu. Obawiam się zmian, po przeprowadzce w inne miejsce potrzebuję 2-3 tygodniowego przystosowania. W tym czasie stronię od ludzi i innych zwierząt. Bywam wręcz opryskliwy. Gdy już wiem że nic mi nie grozi zmieniam się, pozwalam się głaskać, a nawet na trochę wziąć na ręce. Z innymi kotami się dogaduję, sypiamy razem na jednym fotelu. Psów jakoś szczególnie się nie boję, czasem na nie nakrzyczę gdy za blisko podejdą. Mówią że mam około 2-3 lat, w stu procentach załawiam się do kuwety. Jestem juz wykastrowany oraz zaszczepiony.
Mam na imię KOCURRO i nie mam domu...
Kontakt: 501258303 lub 509117723

To miał być dzień jak każdy inny, dwóch mężczyzn idących w kierunku furtki - wolontariusze? a może w sprawie adopcji? W pierwszej chwili nie zauważyliśmy ale mieli ze sobą także psa, po krótkiej rozmowie ustaliliśmy że przyszli go oddać..a dlaczego? Bo ucieka.. Minęła dosłownie chwila i pies stał już sam przywiązany do furtki, był zdezorientowany i przestraszony.. Nazwaliśmy go Ron, jest średniej wielkości i rudej maści. Oceniliśmy go na około 6-7 lat? Jest bardzo miły, lubi głaskanie oraz długie spacery. Jest energiczny, lubi biegać. Ron szuka nowego domu, takiego na zawsze...
Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

Kącik czterech łapek w nowych domach i tych co czekają na nie

Toffi trafiła do nas wraz z pięcioma innymi psami. Psy zostały podrzucone osobie, która nie miała możliwości się nimi zaopiekować. Psiaki były dość mocno wyeksplatowane i zaniedbane (kołtuny, chore uszy i oczy), przypuszczamy, że wcześniej znajdowały się w rękach pseudohodowcy.
Na szczęście los był łaskawy dla Toffi i sunia szybko znalazła nowy, kochający dom. Sunia do towarzystwa ma kota, dla którego jest bardzo miła. W nowym otoczeniu wspaniale się odnalazła i ma się dobrze
Trzymaj się malutka

Diego, oddany do nas przez właściciela znalazł nowy dom

Pamiętacie Yuki?

Trafila do nas od ludzi których dotknelo nieszczęście, musieliśmy zabrać psiaki do nas. Wszystkie psy (w tym ok. 3-4 miesięczna Yuki) bardzo się wszystkiego bały. Suczka w domu tymczasowym zaufala i otworzyła się na świat. Potem została adoptowana Obecnie w domu jest grzeczna i ponad wszystko kocha rodzinę. Szaleństwa z dziećmi i zabawy w wodzie to coś co uwielbia Takie adopcje cieszą

Nasza szalona Umi znalazła dom!

to było na tyle z dzisiejszych adopcji następny taki post za tydzień :)

Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub kota najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)

Pa, Pa don't copy

środa, 17 stycznia 2018

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 130

Kącik czterech łapek w nowych domach i tych co czekają na nie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz