Zwierzakowo : Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 124

Wilhelmina szuka dobrego domu. Ma około 2-3 lat, jest wysterylizowana, zaszczepiona na wirusówki, testy na FIV i FeLv ujemne. Mieszka w gromadzie kotów, dogaduje się z nimi, ale nie nawiązuje kocich przyjaźni. Wydaje nam się, że byłaby najszczęśliwsza jako kocia singielka, aczkolwiek możemy się mylić. Nie należy do kotów rzucających się ludziom na szyję, toleruje człowieka, daje się pogłaskać, ale bez zbytnich czułości. Być może, gdyby była jedynym kotem w domu, bardziej otworzyłaby się na kontakt z człowiekiem. Wilhelminka szuka wspaniałego domu. Domu niewychodzącego,, w którym będą zamontowane siatki na oknach i balkonie (jeśli w mieszkaniu jest balkon). Tel. 509 117 723, 501 258 303.

Drogi były właścicielu tego maleństwa powiedz nam czy myślisz?

Jak mogłeś wrzucić to maleństwo do nas przez wysoki płot na teren po którym biegają psy?
Cudem wypatrzony, schowany w kąciku, bardzo przerażony, cichutko wołający o pomoc.
Faworek uspokoił się, najadł i okazał się bardzo fajnym kudłatym kociakiem.
Ma około 2 miesięcy. ...
Został już odrobaczony na dniach będzie szczepiony.
Kontakt 501-258-303 lub 509-117-723

Około roczny Caro, mix spaniela, szuka domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach oraz stałego. Historia Caro jest dość smutna. Psiak jako kilkumiesieczny szczeniak został zabrany przez ludzi od myślowego, który trzymał go na zimie na dworze bez możliwości schronienia się nigdzie przed śniegiem i mrożnym wiatrem. W związku z tym, że ludzie nie byli przygotowani finansowo na leczenie psiaka, który, oprócz zaawansowanej grzybica skóry, był niewychowany i miał lęk separacyjny, ...pies trafił pod naszą opiekę. Obecnie Caro jest całkowicie zdrowy, zaszczepiony, odrobaczony oraz zaczipowany. Caro szuka domu aktywnego, który będzie mógł zapewnić mu dużo ruchu i zabaw. Kontakt: 509 117 723, 501 258 303. Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Caro

Gumiś to około 2 letni psiak. Jest bardzo kontaktowy i energiczny. Całe jego rodzeństwo znalazło już domy, tylko on jeden został. Gumiś potrzebuje rodziny aktywnej z którą będzie mógł w pozytywny sposób spożytkować swoje energię. Bardzo pilnie poszukujemy dla tego ślicznego psiaka kochającego i aktywnego domu!
Kontakt : 501 258 303 lub 509 117 723
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy... zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Gumiś

Jeśli nie możesz adoptować Gumisia, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

12.11.2017

Kolejny miesiąc i kolejne 1500 zł opłaty za dobre życie Lilki! Tylko już nie dajemy rady! Utrzymujemy Lilę ze złamanym kręgosłupem już drugi rok w dobrym hotelu, w którym jest masowana, doglądana, jeśli coś się dzieje sunia jedzie do weterynarza. Lilka bardzo chce żyć! Przyzwyczaiła się do kalectwa, ale nie zna kosztów jej dobrego samopoczucia. My znamy... Comiesięcznie 1.500 zł. Błagamy o dom tymczasowy i dom stały dla Lili. I pomoc finansową na jej utrzymanie w h...otelu do czasu znalezienia stałego domu
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Lila

Jakie mam szanse na dom? Jak szybko ktoś mnie pokocha? Kto by chciał takiego kota jak ja. O co chodzi? O to, że urodziłem się bez stopy w lewej tylnej łapce. Nie korzystam z niej, nie staję na nią, nie mam paluszków i opuszków, aczkolwiek ruszam nóżką. Wskakuję na drapaki, korzystam z nich. Pytano czy wspinam się na wysoko zawieszone szafki. Jeszcze nie, ale jak urosnę to kto wie. Może będę je zdobywał, a może nie. Są tysiące kotów. "Normalnych". Sprawnych. Co ja komu zawinił...em. Wyrzucono mnie i brata na bruk. Zapewne z powodu naszej inności. Tak bardzo chciałbym spędzić życie przy kimś, kto będzie mnie bezgranicznie kochał. Nazywam się Migdałek i można powiedzieć, że jestem normalnym kociakiem. No, prawie normalnym. Mam 3 miesiące, lubię ludzi i inne koty, korzystam z kuwety, nie wybrzydzam przy misce. Jestem odrobaczony i zaszczepiony. Urodziłem się, jak mówią, "niepełnosprawny". Ja i mój brat też. Oczywiście, nie przeszkadza nam to w niczym. Bawimy się dokładnie tak samo jak inne zdrowe kociaki. Po prostu wyglądamy trochę inaczej. Ale tylko ciut inaczej. Nie chcemy, aby nasza "inność" sprawiła, że nikt nas nigdy nie pokocha

Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303
Mamy dużo zwierząt potrzebujących leczenia, specjalistycznych karm, częstych wizyt u lekarzy weterynarii. Jeśli popierasz naszą działalność - pomóż.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem, ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Migdałek
Jeśli nie możesz adoptować Migdałka, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Maciejka jest sunią w wieku ok. 1,5 roku. Grzbietem sięga do połowy łydki, ma drobną budowę ciała. Na zdjęciach wygląda na dużo większą niż jest w rzeczywistości. Przez 3 miesiące koczowała na nieogrodzonej działce. Była dokarmiana przez ludzi, jednakże była bardzo nieufna i nie pozwalała się zbliżyć do siebie. Na szczęście, odkąd trafiła pod naszą opiekę, dzięki pracy wolontariuszy otworzyła się. Zrobiła się z niej towarzyska, wesoła psina, która dodatkowo lubi inne psy. Mac...iejka jest już wysterylizowana. Szuka domu tymczasowego oraz stałego.

Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9, 04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Maciejka
Jeśli nie możesz adoptować Maciejki, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Edit: listopad 2017r.
Morelka mieszka u nas już prawie miesiąc, cały czas jest leczona. Dostaje zastrzyki i suplementy. Jak widać jest z nią stanowczo lepiej. Ropne przetoki i strupki zniknęły. Bardzo ładnie zarasta sierścią. Suczka jest bardzo wesoła, kontaktowa, energiczna, uwielbia patyki i zabawy z innymi psami. Zachowuje czystość i ładnie chodzi na smyczy.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ile może wycierpieć bezbronne psie dziecko? Ile czasu może być zaniedbywane? Ile cz...asu można patrzeć na rozwijającą się chorobę i nie reagować? Jak łatwo przychodzi "właścicielowi" przerzucić bezbronną chorą istotkę przez płot i po prostu odejść? Morelka trafiła pod opiekę fundacji. Od razu pojechała do kliniki weterynaryjnej. Badania krwi, zeskrobiny i inne potrzebne badania. Wynik? Nużyca powikłana!!! Czekamy jeszcze na parę wyników. Morelka jako maleńki- może nawet kilkudniowy szczeniak musiała zachorować. W chwili obecnej większość jej niedużego ciałka pokryte jest swędzącymi rankami i strupami, na bokach tworzą się ropne przetoki. Mimo tego wszystkiego co ją spotkało jest bardzo fajną, kontaktową, rozgadaną dziewczynką. Morelka bardzo ładnie zachowuje czystość, a także bardzo szybko zrozumiała o co chodzi z chodzeniem na smyczy. Co drugi dzień musi być kąpana w leczniczym szamponie. Codziennie dostaje zastrzyki i suplementy na skórę. Morelka ma dopiero 4 miesiące. Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia Morelki, będziemy bardzo wdzięczni za każdą złotówkę przekazaną na leczenie suni. A jednocześnie poszukujemy domu tymczasowego oraz stałego dla Morelki. Kontakt: 501-258-303 lub 509-117-723 Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: LECZENIE MORELKI Jeśli nie możesz adoptować, zostań jej opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie pieska. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Canon to pies o silnym charakterze. Szuka doświadczonego człowieka który pokaże jak być fajnym psem w DOMU. Jest około 9 letnim samcem, który nie lubi innych psów. Jego największą miłością są pluszaki, które mógłby aportować bez końca! Na spacery wychodzi z kilkoma osobami, które dobrze pozna. Ładnie chodzi na smyczy. Canon jest baardzo czujny i odważny.Canon został zabrany od alkoholika, który trzymał go na łańcuchu w fatalnych warunkach. Miał wrośniętą w szyję obrożę i licz...ne rany na ciele. Na początku bardzo nieufny, przerażony i smutny powoli zaczął się otwierać i cieszyć na widok człowieka. Canon powinien trafić do doświadczonych osób, którzy będą z nim pracować i nauczą życia w domu. Bardzo długo trwała nauka chodzenia na smyczy z powodu ciężkiej przeszłości Canona- nie dawał się dotykać w okolice szyi i karku, zapięcie na smycz było więc niemożliwe. Stopniowe odwrażliwianie dało rezultaty i teraz Canon wychodzi na spacery nawet z wolontariuszami, choć tymi bardziej doświadczonymi. Nie ciągnie, jest grzeczny. Bardzo lubi się przytulać, w boksie pokazuje brzuszek prosząc o głaskanie. Nadal nieufny do obcych, 'wybiera' sobie ludzi, polecany do domu bez innych zwierząt i dzieci.

W sprawie adopcji proszę dzwonić pod numery fundacyjne:
501 258 303 lub 509 117 723

Kącik czterech łapek w nowych domach i tych co czekają na nie

Szylkretka, dorosła kotka, która została podrzucona pod naszą bramę, zapewne przez byłych właścicieli, których prawdopodobnie przeraziła konieczność leczenia jej do końca życia, dwa dni temu pojechała do nowego domu! Kicia ma chore nerki, niedokrwistość. W nowym domu odżyła, zaczęła jeść. Trzymamy kciuki za Ciebie, wspaniała koteczko!

Tikrit ma dom!

to było na tyle z dzisiejszych adopcji następny taki post za tydzień :)

Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub kota najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)

Pa, Pa don't copy

środa, 15 listopada 2017

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 124

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz