środa, 22 marca 2017

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 98

Znalezione obrazy dla zapytania pomagaj zwierzętom

Hej w 98 poście  z serii Chcesz pomóc to pomagaj :)  Adoptuj psa lub kota :) 


 chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)
chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 2
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 3
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 4

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 5

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 6
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 7
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 8
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)10


Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)36
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)37
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)38
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)54
 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)55
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)56
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)57
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 60
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 61
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 62
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)64
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)65
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)66
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)67
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)68
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)69
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)70
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)71
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)72
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)73
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)74
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)75 
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 76
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 77
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 78
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)79
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)80
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)81
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)82
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 83
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 84
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 85
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 93
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 94
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 95
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 96
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 97

tu macie linka do fundacji z Facebooka ------> Fundacja Azylu pod Psim Aniołem 
O Dzidku dowiedzieliśmy się z telefonu zapłakanej dziewczyny, która zadzwoniła do nas aż z Gdańska. Przez okno mieszkania zobaczyła jak "bardzo mądry" właściciel psa szczuł psem kota wolonożyjącego i był z tego, niewątpliwie, bardzo dumny. Przerażony kot, salwując się ucieczką wypadł na ulicę pod przejeżdżające akurat auto! Kot dostał się pod koła, potem przeczołgał w pobliskie krzaki i znieruchomiał. Dziewczyna szybko wyskoczyła z domu. Kot siedział w krzakach. Żył. Chwyciła... leżące przy śmietniku zostawione przez kogoś szmaty, otuliła kota i pojechała do weterynarza. Z samochodu dzwoniła do kilku gdańskich organizacji z prośbą o pomoc. Nie uzyskała jej, więc zadzwoniła do nas. Akurat następnego dnia mieliśmy być w Gdańsku na interwencji, obiecaliśmy, że kota zabierzemy. Jedna z gdańskich lecznic zgodziła się przetrzymać go do następnego dnia, skąd nasz wolontariusz go odebrał. Kot - obraz nędzy i rozpaczy. Po dojeździe do Warszawy szybka diagnostyka. Jest bardzo źle! Wynik rtg. Złamanie kości krzyżowej po stronie lewej z przesunięciem skrzydła kości biodrowej lewej doczaszkowo, złamanie kości łonowej lewej, złamanie szyjki kości udowej lewej, podejrzenie złamania w spojeniu miednicy, zmniejszenie kontrastu narządowego jamy brzusznej (prawdopodobnie krwotok wewnętrzny), poszerzenie odcinkowe przełyku w odcinku piersiowym, cechy odmy podskórnej okolicy mostkowej, zwężenie i przesunięcie względem siebie kręgów C 3-4 co może wskazywać na cechy nadwichnięcia.
Dzidek ma kłopoty z oddychaniem, znajduje się w inkubatorze, jest podlączony do tlenu. Wyniki krwi wskazują na silny stan zapalny, ma krwiomocz, wątroba jest w nieciekawym stanie.
Mimo tego chcemy dać mu szansę! Potrzebujemy wsparcia finansowego by ratować Dzidka. Potrzebujemy 2.000 zł. Badania kosztowały nas juz 890 zł. Pomóżcie ratować Dzidka!!!

Właściciel psa ulotnił się błyskawicznie.
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Dzidek
Jeśli nie możesz adoptować kota, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać nam 1% z podatku na jego leczenie.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy



 
Kochani Ramzes z całego serca prosi o pomoc.
Brakuje jeszcze 790 zł.
Wierzymy, że uda mu się je zebrać, aby mógł opłacić koszty rezonansu magnetycznego i wstępnego leczenia.




















Yoko jest około 10 letnią suczką w typie yorka. W swoim życiu wielokrotnie rodziła. Kto wie, może kiedy nie mogła już zajść w ciążę, stała się zbędnym ciężarem dla pierwszego właściciela. Yoko trafiła z pierwszego domu do kogoś tam, kto, jak się niebawem okazało, nie mógł, a może nie chciał zajmować się starszą suczką. Yoko trafiła następnie do trzeciej osoby na jakiś czas, ale z zamiarem przygarnięcia suczki na stałe. I znów skucha. Trzecia już opiekunka zachorowała, musiała przez długi czas zamieszkać w szpitalu, a matka tej pani nie była w stanie zająć się suką. I tak dalej, i tak dalej... Ostatnia osoba z łańcuszka "pomocy dla Yoko" zadzwoniła do nas, przedstawiła sytuację i prosiła o przyjęcie psa pod naszą opiekę. Cóż było robić. Mamy szczególną atencję do starszych, bezbronnych, bezradnych zwierząt. Gdzieś przeczytaliśmy, że miarą wielkości i mądrości narodu jest jego stosunek do starszych, w tym przypadku - do starszych zwierząt. Koń by się uśmiał. Pojechaliśmy, zabraliśmy Yoko pod pachę, zwyciężyliśmy (vide vini, vidi, vici). Yoko okazała się przerażoną, znerwicowaną piękną maleńką suczką, której zapach z ust mógł zabić byka. W jamie ustniej sunia wyhodowała dosłownie gnój. Resztki kolebiących się zebów i kilogramy kamienia nie przetrwały wizyty u psiego stomatologa. Zabieg gruntownego porządkowania Yokowego uzębienia pozostawił na placu boju 2 (słownie: dwa) piękne ząbki. Ale nie ma problemu. Yoko pieknie zjada puszki, gotowane jedzenie, potrafi też zmęczyć chrupki, aczkolwiek z tymi ostatnimi walczy dość długo. Chcieliśmy też wysterylizować sunieczkę. Niestety, nie udało się. Weterynarz odstąpił od zabiegu, ponieważ nie podobała mu się praca serca yorczki. Nie chciał ryzykować. Ok. Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Yoko czeka też na wizytę u okulisty, ponieważ niedowidzi.
Zatem, wiecie już mili, że pod naszą opiekę trafił kolejny starszy, schorowany, zaniedbany pies, który niewątpliwie w czasie swojego pieskiego życia nabijał portfel właściciela pieniędzmi za rodzone i sprzedawane szczeniaki. Właściciel się ulotnił. Nie dowiedzieliśmy się kim jest, gdzie mieszka, nikt nie zdecydowal się świadczyć przeciw.
Potrzebujemy 700 zł na pokrycie kosztów sanacji jamy ustnej suni, badanie kardiologiczne z echem serca i konsultację okulistyczną.
Poszukujemy domu tymczasowego dla małej w Warszawie oraz stałego, najlepszego na świecie domu w Polsce. W zamian oferujemy towarzystwo super psiej kruszynki, lizaka pokojowego i darmowego podgrzewacza  Pomóżcieeeeeeeee
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Jeśli nie możesz adoptować Yoko, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać naszej fundacji 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Yoko



 
 
Jeśli wierzysz, że pomagamy ze wszystkich sił porzuconym i bezdomnym zwierzętom.
Jeśli uważasz, że pod naszą opieką będą leczone, dobrze zaopiekowane i kochane.
Jeśli dasz nam szansę, by udowodnić, że znajdziemy im dobre, kochające domy na zawsze - przekaż nam 1% podatku!
Nie zawiedziemy Cię!
Nr KRS: 00000 98734....
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem. Zawsze dla dobra zwierząt!
Darmowy program do rozliczania PITów:
https://www.pitax.pl/rozlicz?krs=0000098734

 
Harry jest 11-letnim czarno-białym foksterierem. Ostatnie lata spędził ze swoim panem w domu opieki dla seniorów. Na całe szczęście ten dom pozwala pensjonariuszom na mieszkanie ze swoimi zwierzętami. Pan Harrego zmarł tydzień temu. W ostatnich chwilach towarzyszyła mu pani - pracownica tego domu. Na łożu śmierci pan prosił, aby jego przyjacielem Harrym zajął się ktoś dobry. Wiedział, że rodzina nie zainteresuje się osieroconym przez niego psem Pan Harrego umarł. Przyjecha...ł syn z zagranicy, którego los psa w ogóle nie obszedł. To pracownicy domu opieki dzwonili do nas i prosili o przyjęcie psa. Syn powiedział beznamiętnie, że jak nie znajdzie się żadna instytucja która go weźmie, przywiąże psa do drzewa i odjedzie do swojej ojczyzny. Cóż było robić. Harry znalazł się pod naszą opieką. Trafił do domu tymczasowego. Jest fajnym psem, doskonale współpracującym z innymi psami, lubi spacery, dobre jedzenie. Parę dni temu został wykastrowany. Szukamy dla Harrego domu tymczasowego w Warszawie, i domu stałego na terenie Polski. Harry zasługuje na dobry dom!
Tel. 509 117 723, 501 258 303.

Jeśli nie możesz adoptować Harrego, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać naszej fundacji 1% z podatku na utrzymanie psa.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Harry


 
Cześć, jestem tu nowy. Chciałem się przedstawić. Właściwie miałem wiele imion ale obecnie wołają na mnie Tuptuś. A to dlatego, że cały czas tuptam za człowiekiem. Na chwilę trafiłem do miłej pani, która uratowała mnie przed oddaniem do pseudoschroniska, ale niebardzo dogaduję się z innym lokatorem, który gada w innym języku i ciągle mówi MIAU. Dziwny on jest, bo chowa się po kątach i w ogóle nie chce się ze mną bawić w berka (tzn. ja gonię, a on ucieka). Więc ogólnie ciężko j...est, bo pani zamyka nas w oddzielnych pokojach, a ponieważ każdy z nas chciałby z nią być cały czas, to na zmianę się do niej tulimy i raz on jest zamknięty, a potem ja. Moja historia jest taka, że błąkałem się długo po ulicy i byłem baaardzo głodny i chudy, potem znalazłem się w klinice, liczyli mi żebra, badali i leczyli. Mam ok. 4-5 lat, jestem wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony, zabawny, słodki, przytulaśny, grzeczny, nie niszczę w domu, chodzę na smyczy i pilnuję się nogi. Dobry człowieku, będzie Ci ze mną dobrze - obiecuję i bardzo proszę o dom tymczasowy w Warszawie lub okolicach i, równocześnie, dom stały.
Dzwońcie i udostępniajcie: 509 117 723, 501 258 303.
 
 

 
 
Kącik czterech łapek w nowych domach i tych co czekają na nie
 
Trzymajcie kciuki. Nasze fretki, Bletka i Dyzio trafiły do, mamy nadzieję, nowego domu. To fretki skrzywdzone przez pierwszych właścicieli. Dzikie, niezadbane, gryzące do kości. Po co ci ludzie je wzięli. Nie mamy pojęcia. Oby już teraz było wszystko dobrze!



 
 
to było na tyle z dzisiejszych  adopcji następny taki post za tydzień :)
Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub  kota  najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)
 
 Pa, Pa don't copy
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz