Zwierzakowo : Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 136

Maciejka, suka, wiek ok. 1,5 roku. Grzbietem sięga do połowy łydki o drobnej budowie. Koczowała przez 3 miesiące na nieogrodzonej działce. Była dokarmiana przez ludzi, jednak była bardzo nieufna i nie pozwalała się zbliżyć do siebie. Na początku nieufna i zalękniona, dzieki pracy wolontariuszy otworzyła się, jest towarzyska, wesoła, lubi inne psy. Sunia jest już wysterylizowana. Maciejka szuka domu tymczasowego oraz stałego. Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303 Fundacja Azylu... pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Maciejka Jeśli nie możesz adoptować Maciejki, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

Kochana, miła, przesłodka Buba nadal czeka na kochający dom w fundacji może właśnie Ty odmienisz jej los, który nie zawsze był kolorowy. A taki list dostaliśmy od wcześniejszych właścicieli suni: Chciała bym prosić o pomoc w znalezieniu wspaniałego domu dla mojej suni - jest ze mną od maja 2016 i zrobiłam wszystko aby było jej dobrze, więc mówię moja. Ale moja Buba bo tak ma na imię, musi naleźć inny dom. Może zacznę od tego jak to się stało że jest u mnie. Mamy działkę pod W...arszawą i pewnego razu przyszła taka chuda bida do nas nakarmiłam, wygłaskałam. W następnym tygodniu przyjeżdżamy na działkę, a psina przyszła i znowu nakarmiłam - stwierdziliśmy z mężem że pójdziemy na wywiad po sąsiadach czyj to pies - szybko okazało się że pies miał pilnować krów ale że nie był zainteresowany to pan go nie karmił stwierdzając że wykarmi się sam . W następnym tygodniu pojechaliśmy do tego pana i zadaliśmy mu pytanie, czy może tak naprawdę pies mu nie potrzebny, odparł że jak chcemy możemy od ręki ja wziąć - zaprowadził nas do psiny a tu widok następujący - wielkie pastwisko, pasą się krowy a na środku rośnie jedna sosna a do nie na krowim łańcuchu przywiązana chuda psina. Pan dał nam psa z łańcuchem, tak ciężkim jak sam pies. Buba zamieszkała z nami w mieście, w mieszkaniu. Buba od szczeniaka wychowywała się na dworku, na wsi... Jaka jest Buba - kochana ... Buba od pierwszego dnia jaki spędziła z nami w mieszkaniu nie nabrudziła, nic nie pogryzła, nie szczeka ani nie wyje (nawet jak zostaje sama w domu na kilka godzin). Mamy dwa koty, żadnej agresji wręcz przeciwnie pełna uległość, do naszego synka cały czas uległa i zainteresowana. Ma swoje miejsce i zawsze je zajmuje - legowisko, poduszeczka i kocyk. Bardzo dobrze chodzi na smyczy. Sunia jest wysterylizowana, zaszczepiona i zaczipowana i ma tylko 5 lata. Buba jest pół posokowcem bawarskim i pół nieznanym pieskiem ( tatuś nieznany) - czyli ma dużo zachowań psa myśliwskiego ale nie tak jak rasowy posokowiec i przede wszystkim nie jest psem włóką, owszem lubi bryknąć coś zwiedzić ale chwila moment i jest przy nogach. I to tyle.. A teraz proszę o pomoc fundacje - o znalezienie kochającej rodziny dla Buby. Do mnie musi wprowadzić się moja mama ( zmarł mój tata a mama jest osobą potrzebująca opieki a nie może być z psem ) Próbowałam już od jakiegoś czasu znaleźć dom dla Buby bo wiedziałam że tata umiera a mama się wprowadzi - jednak nic nie udało się znaleźć Proszę o pomoc i znalezienie Bubie wspaniałego domku - jest wspaniała i naprawdę kochana - daje dużo buziaków, lubi się przytulać. Buba nadal poszukuje kochającego domu! Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

Florek kilka dni temu trafił do wymarzonego domu, jednak pojawił się problem. Bardzo silna alergia jednego z domowników, która ujawniła się dopiero po kilku dniach jak w domu zamieszkał Florek. Smutna wiadomość dla Florka i nowej rodziny która go już bardzo pokochała. Niestety psiak musi znaleźć nowy dom. Kilka informacji o Florku od obecnych opiekunów: ,, Florek jest bardzo inteligentnym, pojętnym i posłusznym psem. Nastawiliśmy się na długi okres adaptacji z uwagi na je...go przeszłość. Okazało się jednak, że pies w bardzo szybkim tempie "wtopił się" w dom i rodzinę. Z dnia na dzień robił ogromne postępy (był coraz odważniejszy w zabawach, zwiedzaniu domu, pozwalania sobie za naszym przyzwoleniem na małe przyjemności np. wchodzenia na kanapę). Po trzech dniach mieliśmy wrażenie, że Florek całkowicie się zadomowił. Jest bardzo radosnym pieskiem, uwielbia zabawy z piłeczka, z wyszukiwaniem przysmaków, z męczeniem swojego misia maskotki. Bawiąc się misiem zaczepia zawsze któregoś z domowników żeby wspólnie powalczyć o maskotkę przy czym robi to bardzo delikatnie, nie warcząc. Jednocześnie Florek potrafi zniknąć jak typowy "kanapowiec" i wylegiwać się na kocyku, kanapie czy podłodze. Kiedy przechodzi ktoś z rodziny intensywnie merda ogonkiem nie podnosząc reszty ciała. Jest bardzo chętnym do nauki i pojętnym uczniem (po kilku dniach pięknie reaguje na wiele komend). Zdecydowanie słucha komend. Kiedy zaczęłam mieć problemy z dusznościami (alergia)postanowiliśmy zakazać mu wstępu na piętro domu gdzie znajdują się sypialnie. Florek zawsze zostaje przed schodami słuchając komendy "Zostań" pomimo wcześniejszej możliwości wchodzenia. Nie niszczy niczego w domu, nie podgryza, nie zjada. Grzecznie i cierpliwie czeka podczas przygotowywania jego posiłków. Grzecznie czeka na zapięcie smyczy lub założenie szelek przed spacerkiem. Nie brudzi w domu. Uwielbia spacery. Florek potrzebuje zdecydowanego i konkretnego przywódcy. Jest pieskiem "charakternym". Jest grzeczny i posłuszny jeśli otrzymuje zdecydowane komendy i traktowanie. W przeciwnym razie będzie próbował rządzić. Jest ogromnym pieszczochem. Cały czas domaga się pieszczot:-). Bardzo emocjonalnie i energicznie reaguje na wszelkie psy na spacerze(skacze, szarpie smycz). Myślę, że to kwestia czasu i oswojenia. Lubi też zabawę w podgryzanie smyczy, jej szarpanie, skakanie. Jednak z dnia na dzień coraz ładniej reaguje na zakaz wykonywania tych czynności (ignorowanie)." Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

Kącik czterech łapek w nowych domach

Wadi jeden z 5 dzieci Wioletty znalazł dom!
Maluch zamieszkał na jednym z łódzkich osiedli, do towarzystwa w domu ma kotkę.
Wadi, a obecnie Harry bo takie imię dostał w nowym domu czuje się świetnie i rośnie:)

Czakra, suczka odebrana z pseudo hodowli znalazła nowy dom! Już wiemy, że czuje się dobrze. Jest wesoła i wdzięczna. Jej ulubionym miejscem jest fotel jednak spaniem w łóżku także nie po gardzi. Dostała także nowe imię, od teraz znamy ją jako Tosia.
Powodzenia

to było na tyle z dzisiejszych adopcji następny taki post za tydzień :)

Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub kota najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)

Pa, Pa don't copy

gdzie można mnie znależć :)

środa, 7 marca 2018

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 136

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz