niedziela, 18 czerwca 2017

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 110

Znalezione obrazy dla zapytania pomagaj zwierzętom "Skazany na śmierć przez obojętność"

Hej w 110 poście  z serii Chcesz pomóc to pomagaj :)  Adoptuj psa lub kota :) 


chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)
chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 2
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 3
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 4

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 5

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 6
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 7
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 8
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 9
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)10
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)11
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)12
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)13
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)14
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)15 Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)16


Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)36
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)37
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)38
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)64
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)65
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)66
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)67
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)68
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)69
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)70
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)71
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)72
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)73
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)74
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)75 
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 76
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 77
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 78
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)79
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)80
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)81
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)82
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 83
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 84
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 85
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 86
 
 tu macie linka do fundacji z Facebooka ------> Fundacja Azylu pod Psim Aniołem 
 
Porta jest około 5-letnią malutką suczką. Została zabrana z pseudohodowli, w której rodziła szczeniaki, a które potem były sprzedawane jako szczenięta chihuahua. Cóż, człowiek potrafi... Ciekawe, ile kupujących zostało oszukanych i ile psów zostało po dorośnięciu oddanych do schronisk lub porzuconych, bo okazały się nie być "ciułałkami".
Porta jest bardzo wdzięcznym psem, od razu budzi sympatię. Lubi inne zwierzęta, natomiast dzieci się boi. Do człowieka jeszcze podchodzi z d...ystansem, ale nie ma w niej cienia agresji. To pokłosie braku socjalizacji z człowiekiem. Obecnie mała przechodzi intensywny kurs poznawania człowieka, nowego środowiska tak innego od zamkniętego pomieszczenia w pseudohodowli, przyzwyczajania się do nowych dźwięków.
Pilnie poszukujemy dla Porty domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach oraz domu stałego w Polsce.

Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303


 
 
Bergamotka to sunia w typie yorka z pseudohodowli, która trafił pod opiekę fundacji.
Pilnie szukamy dla Bergamotki domu tymczasowego na terenie Warszawy oraz bliskich okolic albo od razu stałego.
Jest sunią w średnim wieku.
Jest miła i kontaktowa. Lubi inne psy, nie jest dominująca.
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303
...
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Bergamotka
Jeśli nie możesz adoptować, zostań jej opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!



 
 
Saba dziś miała pobraną krew, czekamy na wyniki.
Jutro ważny dzień dla Saby!
Po południu będzie operacja usunięcia olbrzymiego guza.
A niestety w skarbonce Saby uzbierało się dopiero 190 zł
...
Zbiórka na operację Saby:
https://pomagam.pl/sabazguzem
W imieniu Saby bardzo dziękujemy Wszystkim, którzy dołączyli się do zbiorki.
Kolejna tragedia. Nie dość, że Saba, piękna sunia w mocno dojrzałym wieku straciła właściciela i dom, w którym bytowała, bo że mieszkała w nim i była zaopiekowana nie można napisać, to równocześnie stała się bezdomna. Gromada nigdy nietrzeźwiejących znajomych właściciela Saby zostawiła ją, a w zasadzie, porzuciła na warszawskim Ursynowie pod lecznicą weterynaryjną, jak nam powiedziano, z zamiarem uśpienia suki. Wczoraj jej właściciela zabrała policja. Podobno recydywa i 3 lata więzienia. Kto wie, czy to akurat nie lepiej dla Saby. Dlaczego? Z naszego wywiadu okazało się, że psina wegetowała w domu, w którym strumieniami lał się alkohol lub płyny alkoholopodobne. Suczka mieszkała pod dachem, ale bez stałej opieki. Jak komuś z towarzystwa się przypomniało, to suka wychodziła na dwór, była karmiona w momentach rzadkiej trzeźwości właściciela i jego znajomych, ewentualnie na koszt miasta. Saba nosi pod brzuchem guza wielkości kapusty. Guz sprawia jej ból, powoduje nienaturalny, boczny chód i częste polegiwanie. Przypuszczamy, że guz waży 6 kilogramy. Niebawem Saba będzie diagnozowana i będziemy umawiać operację, która powinna odbyć się jak najszybciej. Suczka jest bardzo przyjazna do człowieka i innych zwierząt. Ma zachowania bojaźliwe, boi się gwałtownych ruchów, kuli się, jakby czekała na przyjmowanie agresji (kopanie, bicie, popychanie, krzyk).
Saba nie wróci do poprzedniego właściciela. Od wczoraj znajduje się w domu tymczasowym, w którym jest otoczona troskliwą opieką, gdzie dotyk oznacza głaskanie, przytulanie, a nie odtrącanie czy bicie. Potrzebujemy 1200 zł na operację guza. Pomóżcie!
Tel. 509 117 723, 501 258 303
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Saba
Jeśli nie możesz adoptować Saby, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!



 
 
Fikuś mieszkał sobie jakoś tam w swoim domu do listopada tego roku. W listopadzie właścicielka psa przestała chcieć go posiadać. Hm, mając psa od szczeniaka? Najpierw chcieć go mieć, a po paru latach już nie? Nam nie mieści się to w głowie. Niestety, jest spora grupa ludzi, dla których to całkiem naturalne  Przejęliśmy go szybko, nie chcieliśmy, żeby było za późno. Fikuś trafił do lecznicy. Był bardzo zdezorientowany i przestraszony. Nie wiedział co się dzieje, czemu jego d...omem stał się nagle pokój lekarski. Podczas badania okazało się, że psiak ma blizny na ciele, prawdopodobnie od bicia. Okazało się też, że boi się mopa, szczotki na kiju. Widząc te przedmioty kuli się ze strachu. Żle reaguje na niektórych mężczyzn, szczególnie w jaskrawych kurtkach. Z pozytywów - ładnie chodzi na smyczy, bardzo lubi dzieci. Fikuś ładnie bawi się zabawkami, lgnie do ludzi, prosi o głaskanie, drapanie za uchem, jest pieszczochem.
Fikuś bardzo pilnie poszukuje domu tymczasowego w Warszawie lub okolicach, oraz domu stałego. Grzbietem sięga pod kolano. Ma książeczkę zdrowia, a w niej aktualne szczepienia. Prosimy bardzo o udostępnianie.

Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Fikuś
Jeśli nie możesz adoptować Fikusia, zostań jego opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie pieska.
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!


 
 
Lonia to starsza suczka w typie yorka.
Przez całe swoje dotychczasowe życie była w pseudohodowli, w której zarabiała na dobre życie pseudohodowców, rodząc przy każdej cieczce szczeniaki. Lonia trafiła pod naszą opiekę i zostanie wysterylizowana. Jest łagodną sunią, tolerująca obecność innych zwierząt, jednak bez poufałości. Jest zdystansowana i ostrożna w kontaktach z ludźmi, boi się gwałtownych ruchów. Zdecydowanie trzeba czasu i cierpliwości, aby zaskarbić sobie jej zaufan...ie.
Lonia szuka domu tymczasowego na terenie Warszawy oraz bliskich okolic i oczywiście domu stałego.

Tel. w sprawie adopcji: 509 117 723, 501 258 303.
Jeśli nie możesz adoptować Loni, zostań jej opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!



 
Lizuś to mix chihuahua z pseudohodowli, który trafił pod opiekę fundacji.
Pilnie szukamy dla psiaka domu tymczasowego na terenie Warszawy oraz bliskich okolic albo od razu stałego.
Jest starszym pieskiem, nie ma prawie zębów.
Jest miły i kontaktowy. Lubi inne psy, ale bywa dominujący.
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303
...
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Lizuś
Jeśli nie możesz adoptować Lizusia, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!



 
 
Mander ciągle znajduje się w fundacji.
Czy do niego też szczęście się uśmiechnie?
Mamy taką nadzieję:)
Mander to starszy psiak w typie foksterriera.
Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723

03.07.2016
Mander czuje się lepiej, lepiej je, zaczął interesować się otaczającym światem, aczkolwiek sygnalizuje ból w okolicach barku. Tego psa już tyle złego spotkało... Będziemy musieli zrobić mu rtg, żeby wykluczyć złamanie lub pęknięcie kości. Prosimy o pomoc finansową na leczenie i utrzymanie Mandera
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: MM

26.06.2016
Nowe wieści. Mander ma bardzo wysoką leukocytozę czyli silny stan zapalny organizmu. Po kroplówkach lekko się ożywił, ale dzisiaj zaczęły wysypywać się z niego larwy. Pies jest bardzo pogryziony. Muchy złożyły w ranach setki jaj. Fatalnie. Jutro będzie kąpany i strzyżony. Usg wykazało krwiaka śledziony, prawdopodobnie w wyniku silnego uderzenia. Ma dwa duże guzy na jądrach. Na szczęście zaczął jeść i pić. Jest bardzo słaby, ale niesamowicie grzeczny. Dziękuje za pomoc liżąc po rękach.
To jego historia:
Widzimy codziennie dużo zwierzęcych dramatów  Ta historia wstrząsnęła nami niesamowicie! Ten pies (nadaliśmy mu imię Mander), bronił swojej koleżanki, atakowanej przez sforę miejscowych psów! Zaczęły się wakacje dla ludzi i, równocześnie, dramat dla zwierząt! Tydzień temu, około 90 km od Warszawy, wyrzucono z samochodu dwa psy - Mandera, psa bardzo w typie foksterriera i suczkę Maderę, piękną mix z elementami husky (sunia ma na jednym oku niebieską plamkę). W związku z tym, że sunia miała cieczkę, została otoczona kilkunastoma miejscowymi psami, była non-stop gwałcona, a Mander próbował jej bronić przed psimi agresorami! Mander został wielokrotnie pogryziony prez psy i, prawdopodobnie potrącił go też samochód! Ludzie wrażliwi na krzywdę zwierząt zawiadomili nas o dramacie psów. Pani zabrała Mandera z ulicy i pojechała (na nasz koszt) do miejscowego weterynarza. Psiak dostał kroplówkę, leki przeciwzapalne. Trzeba było zrobic mu usg i rtg, niestety w tym gabinecie nie było to możliwe. Pojechaliśmy po psy  Mander nie wstawał, trzeba było go wnieść do samochodu. Madera weszła sama. Okazało się, że Mander jest bardzo odwodniony, potłuczony, pogryziony. Na całe szczęście kręgosłup ma cały. Jakby było mało problemów badanie wykazało, że pies ma dużego guza jąder. Będziemy go kastrować jak nabierze sił. Wyniki krwi pokazały, że ma silny stan zapalny organizmu  Psiak potrzebuje czasu, jest obecnie leczony. Zawieźliśmy go do hotelu dla zwierząt, bo nie mamy grama miejsca dla nowych zwierząt!!!  Madera pojechała do innego hotelu. Dziękujemy ludziom, którzy nie przeszli obojętnie obok dramatu zwierząt ALE BARDZO PROSIMY o pomoc finansową dla dzielnego Mandera i suczki Madery!!!
Czemu ten świat jest tak okrutny dla zwierząt???
Mander walczy o życie, Madera czeka na dobry dom!
Pomóóóóóóóóóżcie!!!
Leczenie i hotele dla dwóch psów kosztują, i to niemało!
Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne:
Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: MM
Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych.
Wasza pomoc jest nam niezbędna!


 
 
Bardzo! Bardzo pilne! Szukamy pilnie domu tymczasowego i stałego dla pięknej, srebrnej Maszy. Masza ma ok. 5-6 lat, trafiła pod naszą opiekę po śmierci właścicielki. Maszeńka jest oswojoną, bardzo miłą kotką, która lgnie do człowieka i chciałaby siedzieć na kolanach i wciąż się wtulać. Masza nie została zaakceptowana przez przywódców kociego stada, jest gnębiona, przeganiana. Praktycznie siedzi wciąż w wiklinowym koszyku, w nim je, ale załatwia się do kuwety. Ciągły stres powoduje, ze kicia gubi sierść, schudła, jest wciąż czujna i bardzo się boi. Masza ma testy ujemne, jest wysterylizowana i zaszczepiona na wirusowki. Kotka lubi inne koty, może mieszkać z drugim kotem. Bardzo prosimy o dom dla biednej, ślicznej Maszy
Tel. 509 117 723, 501 258 303.



 
 
Czarna Koksa ma obecnie około 3,5 miesiąca, podobnie jak reszta z jej piątki rodzeństwa.
Ich mamą jest sunia sięgająca grzbietem pod kolano, ojciec, niestety, nieznany. Czarna Koksa szuka domu tymczasowym w Warszawie i szuka domu stałego. Sunia jest już odpchlona i odrobaczona oraz zaszczepiona na choroby wirusowe.
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303
...
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl
Dopisek: Koksa
Jeśli nie możesz adoptować, zostań jej opiekunem wirtualnym.
Możesz także przekazać 1% z podatku na utrzymanie suni. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!

 
Od zawsze żałobę przypisuje się tylko nam, ludziom. Nikt nie bierze pod uwagę zwierząt. A dlaczego? Przecież mają uczucia, identycznie jak my. Nikt nie wie co dzieje się w psiej głowie i psim sercu po odejściu członka rodziny, dlatego nie wiemy w jaki sposób to przeżywa..
W czerwcu 2015 roku odszedł Marek, właściciel Tekli,Soni i Grety (znalazła nowy dom)..suczki trafiły za kraty schroniska, były bardzo zdezorientowane, przez długi czas na spacerach oglądały się za każdym męż...czyzna..
Minęło już sporo czasu a Tekla i Sonia nadal czekają..ale czy się doczekają?
Tekla ma około 11 lat, z Markiem mieszkała od szczeniaka. Wychowana w domu z innymi psami i kotem. Grzeczna, miła i bardzo sympatyczna. Sporych rozmiarów choć ładnie chodząca na smyczy.

Czy stanie się cud?
Czy Tekla znajdzie dom?
Kontakt: 509117723, 501258303



 
 
Cześć mam na imię Ramos i mam dopiero 11 miesięcy, a nigdy nie miałem prawdziwego domu. Pod opiekę fundacji trafiłem razem z moją mamą i dziewiątką rodzeństwa, ale obecnie zostałem SAM bo cała moja rodzina ma już kochające domy!
Zanim trafiliśmy na dobrych ludzi błąkaliśmy się po polu ziemniaków stąd dostaliśmy przezwisko "ziemniaczana rodzina", mama bardzo o nas dbała, ale pomimo wszystko było jej ciężko...
Jaki jestem?
Powiem Wam szczerze, że jestem wielkim przytulakiem, ...uwielbiam ludzi zawsze pcham się na kolana jakbym był małym pieskiem a ważę już 22kg! 
Uwielbiam chodzić na spacery choć zdarza mi się ciągnąć. Bardzo lubię się też bawić zabawkami jak i z innymi psami oraz bardzo pilnie uczę się trzymania czystości

Bardzo chciałbym mieć już ten własny kochający dom o którym marzę....
Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723
 
 
Ten tekst powtórzy się teraz 8 razy.
U właściciela oszczeniła się suczka. Urodziła 8 maluchów: 3 dziewczynki i 5 chłopców. Zabieramy je, bo starszy pan, wdowiec, nie daje rady oporządzić 9 psów. Szczeniaki są śliczne, są odrobaczone i pierwszy raz zaszczepione na choroby wrusowe.
Mama sięga grzbietem do kolana. Jakiej wielkości będą jej dzieci? Nie znamy ojca, więc póki maluchy nie osiągną roku życia, będzie to niewiadoma.
Wydaje nam sie, że nie powinny być większe od mamy..., ale gwarancji nie damy. Każde z małych szuka domu tymczasowego w Warszawie lub okolicy, a także domu stałego na terenie Polski. Dzieciaki są bardzo miłe, energiczne, słodkie łobuziaki. Prosimy o pomoc w szukaniu im domów tymczasowych i stałych oraz o udostępnianie.
Sunię mamę wysterylizujemy za ok. 1,5 miesiąca.

Tel. 509 117 723, 501 258 303.
Jeśli nie możesz adoptować Babylona, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać naszej fundacji 1% z podatku na utrzymanie psiaka. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna!
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
ul. Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa
Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Babylon




Shrek - młody około 2-3 letni średniej wielości kudłaty psiak. Shrek został przyprowadzony do fundacji przez okolicznych pijaczków twierdzących iż znaleźli go przywiązanego w lesie.
Psiak jest sympatyczny i kontaktowy. Dogaduje się z innymi psami, uwielbia spacery i trzyma czystość.
Jest już wykastrowany.
Szukamy dla Shreka nowego kochającego domu.
...
Tel. 509 117 723 lub 501 258 303
Fundacja Azylu pod Psim Aniołem ul. Kosodrzewiny 7/9 04-979 Warszawa Rachunek bankowy: 03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 Przelewy zagraniczne: Kod BIC (Swift): BPKOPLPW IBAN: PL03 1020 1042 0000 8802 0109 6528 PayPal i Dotpay: biuro@psianiol.org.pl Dopisek: Shrek
Jeśli nie możesz adoptować, zostań jego opiekunem wirtualnym. Możesz także przekazać 1% z podatku na jego utrzymanie. Utrzymujemy nasze zwierzaki wyłącznie z darowizn osób fizycznych i prawnych. Twoja pomoc jest nam niezbędna i bardzo o nią prosimy!



 
UWAGA NIE WIEM CZY JESZCZE  AKTUALNE   DANE BYŁO 8.06.17
 FAJNIE JAK BY KTOŚ ZNAŁ I DO NICH NAPISAŁ :)

Halo Trójmiasto! Potrzebny super okulista, który szczególnie zna się na powikłaniach po kocim katarze. Polecicie kogoś?
 
Dziękujemy za transport pani Joannie. Dziękujemy bardzo
Czarna Koksa może dziś trafić do domu tymczasowego, ale trzeba jej pomóc i zawieźć ją do tego domu  W związku z tym bardzo prosimy o transport 3,5 mies. Koksi z lecznicy na Kabatach do domu tymczasowego przy ul. Aluzyjnej (Białołęka Nowodwory). Najlepiej byłoby odebrać sunię z lecznicy po godz 19 (jest czynna do 20). BARDZO PROSIMY O POMOC!
Tel. 509 117 723.
 
 
 Kącik czterech łapek w nowych domach i tych co czekają na nie
 
Florcia, teraz Mięta, siostra Szarlotty i Diki, nie chce być gorsza i również pozdrawia z nowego domu, który dzieli z kicią po przejściach i fajnymi nowymi właścicielkami

 
 
Szarlotta, teraz Shari, (siostra Diki), pozdrawia serdecznie i informuje, że ma super chatę czyli nowy dom
 
Dika w nowym domu
 
Abi (z lewej - adoptowana) i Ado (poszedł tam na tymczas), dołączyły do stada 4 psich rezydentów i 5 kotów.  To dom z ogrodem. Całe stado mieszka w domu, oj jest wesoło. Trzymajcie kciuki, żeby Ado złamał serca ludzi i został tam też na stałe

 
Tofka niebawem (po długim weekendzie) trafi do nowego domu. Zamieszka razem z 14-letnią, sympatyczną sunią po przejściach. Będzie dobrze
 
7-letnia malutka Norka znalazła dzisiaj wspaniały, ciepły dom. Sunia spędziła u nas rok po tym, jak została oddana przez właściciela, który wyjeżdżał za granicę, a jego rodzice chcieli zakwaterować małą pinczerowatą suczkę w budzie. Norka miała odruchy psa bitego. Już jest prawie dobrze. Dużo zdrowia i miłości Noreczko


 to było na tyle z dzisiejszych  adopcji następny taki post za tydzień :)
Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub  kota  najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)
 
 Pa, Pa don't copy
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz