wtorek, 7 marca 2017

Falabella

Hej

Z nocy 5.03. na 6.03w miejscowości Skaryszewie odbyły się targi konne (inaczej targi śmierci) są to targi, gdzie hodowcy sprzedają młode, stare, klacze w ciąży na RZEŹŃ do WŁOCH (jedyny zasrany  kraj gdzie ludzie jedzą tyle koniny moje pozdrowienia do tych ludzi to IDŹCIE się leczyć na MÓZG bo jak można jeść konie....) ale na szczęście są fundacje i ludzie co ratują konie. Super jest to, że w tym roku fundacje zrobiły taką głośną sprawę  o tych zasranych targach. Można zobaczyć jak te konie są tam traktowane ci cali zasrani handlerze byli pijani bili konie które nie chciały wejść do tirów które jechali tylko w jedną stronę... (mam nadzieję, że ci kierowcy tirów zginą w drodze i będą gorzej cierpieć niż biedne konie). Taki Koń wie, że jedzie na śmierć (bo zwierzęta są mądrzejsze od ludzi) i są zdjęcia gdzie klaczy leci łza z oka. Ogólnie zachowanie handlarzy było debilne ale co się spodziewać po wieśniakach którzy są TĘPI. Ogólnie to tacy wieśniacy nie mają szacunku do zwierząt BO TO DLA NICH PRZECIEŻ MIĘSO ( ZA KTÓRE MOŻNA DOSTAĆ PIENIĄDZE)  A NIE PRYJACIELE.
To myślę o ludziach ze wsi.
Ale co mnie pociesza to, że tych handlarzy dopadnie karma już ktoś miał z handlarzy wypadek śmiertelny co mnie nie smuci tylko cieszy bo mieli nauczkę, że po pijaku się nie prowadzi.
A do ZASTARNYCH WŁOCH pojechało 5 tirów.
Jak myślę o tych koniach co nie zostały uratowane to płakać mi się chce.
I dlatego to nie może się powtórzyć za rok.
Miejmy tylko nadzieje, że za rok nie będzie tego.
A ten burmistrz tej wsi chyba jest jakiś psychiczny, że nie widzi tego co się dzieje i pozwala na takie rzeczy.
Ogólnie to w Polsce jest zasrana polityka co pozwala na takie rzeczy a ostatnio co już w ogóle mnie powaliło to na fb pisało, że minister ochrony środowiska zgodził się aby myśliwi strzelali do zwierząt w rezerwatach.
Jeśli komuś się nie podoba co tu napisałam to .... sorry ale mnie to nie obchodzi ponieważ  ja zawsze będę tylko za zwierzętami.
JAK JA TEGO KRAJU NIENAWIDZĘ GŁUPIA ZASRANA POLSKA..................

Falabella

Falabella(pot. pampa) rasa koni wyhodowana w XIX wieku w Argentynie. Wzięła nazwę od rodziny o tym nazwisku, która przez lata prowadziła jej hodowlę na ranczu Recreode Roca w okolicy Buenos Aires. Nazwa potoczna "pampa" wzięła się z pampy argentyńskiej, gdzie rasa ta powszechnie występuje.

  • Średni wzrost: poniżej 75 cm w kłębie
  • Rodzaje maści: wszystkie (ostatnio preferowane są umaszczenia w typie appaloosa – tarantowate)
  • Miejsce pochodzenia: Argentyna
Na pomysł wyhodowania miniaturowego konia pierwszy wpadł Patrick Newtall, Irlandczyk mieszkający w Argentynie. Spędził on wiele lat, starając się wyhodować stado małych koni mierzących poniżej 75 cm, a następnie przekazał swą wiedzę i doświadczenie zięciowiJuanowi Falabella w 1879 r. To właśnie był początek rasy, która została stworzona poprzez skrzyżowanie kuców szetlandzkich ze stadem Newtalla. Zwierzę jak na swoje rozmiary (masa ciała 35-40 kg) jest bardzo silne – z powodzeniem ciągnie lekkie powoziki, może też być dosiadane przez małe dzieci. Jednak pokrój rasy wraz ze stromymi łopatkami oraz niezwykle drobnymi wymiarami nie stawia jej pośród najlepszych kuców dziecięcych.

FalabellaFestivo.jpg
 


PA, PA don't copy
 

3 komentarze:

  1. Akurat na Skaryszewie podobno teraz jest inaczej..Poza tym, polecam poczytać o fundacji Tara i o tym, co ona robi. Większość jej działań to propaganda..Kon nie płacze z emocji ;) Poza tym rozumiem, kochamy zwierzaczki, nie wolno zabijać koników, ale co np. z kurczakami które są zabijane w jeszcze gorszych warunkach, dlaczego o nich nikt nie pisze? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. serio inaczej oglądałam to co dawała tara i inne fundacje a taki koń to głupie zwierzę nie jest i wie co go czeka np. krowy i świnie też dobrze wiedzą co je czeka. Radze przeczytać to http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7,35063,21445838,ciezarowka-we-krwi-w-srodku-krowa-z-poderznietym-gardlem-i.html co pokauje zwierzęta mają emocje (a że jestem na techniku weterynarii 1 kl to wiedział w filmach jak traktują zwierzęta i jak są traktowane jak mają iść na zabój więc sorry ale nikt mi nie powie ze zwierzęta nie mają uczuć) wszędzie jest opisane i filmy jak zwierzęta są zabijane tylko trzeba mieć chęci i poszukać. A co do Skarszewa to tak inaczej ze wieśniacy chodzą pijani biją konie a debilnemu wójtowi (czy komu tam się to podoba)a tak sami jak Pisowi występy koni tych rasowych a reszta to już nikogo nie obchodzi. Może jest jeszcze szansa na to że Polska się ogarnie i uzna ze kazde zwierzęta to nie MIĘSIO A PRZYJACIELE

      Usuń
    2. Nie zapominajmy o lisach norkach itd. co sa zabijane tylko po to, żeby bogate cioty moły pokazać się w futrach zwierząt które chciały żyć a zostały zabite dla takich debili albo, że myśliwym się nudzi i strzelają (co każdemu myśliwemu życzę aby sobie w głowę strzelił a nie do zwierząt)

      Usuń