środa, 16 grudnia 2015

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 39



Hej w 39 poście  z serii Chcesz pomóc to pomagaj :)  Adoptuj psa lub kota :)


chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)
chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 2
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 3
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :) 4

Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)37
Chcesz pomóc to pomagaj :) Adoptuj psa lub kota :)38
A tu macie linka do fundacji z Facebooka ------> Fundacja Azylu pod Psim Aniołem


Futurek podupada na zdrowiu. Pogłębia się demencja. Wyje i szczeka na wyimaginowane postaci, szczególnie nocą. Traci apetyt, bardzo dużo śpi. Dostaje preparaty wzmacniające, kroplówki. Nóżki mu się trzęsą, kiedy powoli podnosi się i idzie do ogrodu na mini spacery. Wg lekarza te objawy nie są spowodowane terapią odrobaczającą. To starość.
 
Biedronka to młoda około 3 letnia sunia.
Jest naprawdę malutka waży ok. 6 kg.
Została znaleziona pod sklepem Biedronka i stąd właśnie jej imię.
Jest suczką bardzo spokojna i miła.
W pierwszym kontakcie trochę jeszcze nieufna ale to kwestia czasu...
Bardzo dobrze dogaduje się z innymi zwierzętami.
Jest już wysterylizowana.
Pilnie poszukujemy dla malutkiej Biedronki kochającego domu.
Kontakt : 501 258 303 lub 509 117 723

 
... na Facebooku nie może przecież zabraknąć psa o imieniu Facebook.
Siedzi w azylu już długo, zapomniany i niezauważany. Często próbuje zwrócić na siebie uwagę ale chyba jeszcze nikt nigdy o niego nie zapytał. Ma lepsze i gorsze dni, raz stara sie za wszelką cenę wyprosić spacer drapaniem w kraty i piszczeniem, innego dnia leży cichutko w budzie jakby nie wierzył, że cokolwiek w jego życiu się zmieni. Bywają okresy, że wychodzi z budy tylko widząc smycz lub miskę. Przez res...ztę dnia nie wystawia na zewnątrz nawet nosa...
Facebook to pies lubiący ruch, długie spacery, bieganie. Przez pierwsze dziesięć minut 'na wolności' szaleje z radości i trochę ciągnie ale zaraz się uspokaja i grzecznie maszeruje obok człowieka. Co chwilę spogląda wdzięcznie jakby dziękował za te chwile szczęścia. A spojrzenie ma bardzo poczciwe- wygląd prawdziwego przyjaciela- psa. Jest kochany i łagodny. Bardzo lubi głaskanie, pokazuje brzuszek do drapania.
Ma ok. 6 lat, dwa ostatnie spędził w azylu. W warunkach schroniskowych nie lubi samców, wobec suk jest bardzo uległy- zawsze jest problem z doborem odpowiedniej koleżanki do boksu, większość próbuje go zdominować.
Chciałabym któregoś dnia przyjść do azylu i nie zobaczyć tej szorstkiej, potarganej mordki. Odetchnąć, że jest już w domu, gdzie ma swoje ukochane spacery i człowieka, który o niego dba.
Pomóżcie. Facebook nie jest chory, stary, jest zwykłym, dość dużym samcem a takie mają najmniejsze szanse na dom. Widzę, że robi się coraz smutniejszy. Swoje najlepsze lata spędza za kratkami.
Fejsik nie lubi kotów. Jeśli miałby trafić do domu z ogrodem, posesja musi mieć porządne ogrodzenie- z siatką sobie poradzi.
Kontakt :
501 258 303 lub 509 117 723



 
 
 
AMIGO - sprawa beznadziejna??? Nasz Przyjaciel szuka bardzo pilnie nowego domu tymczasowego. Nie udało się jeszcze znaleźć mu domu stałego, pomimo tego, że niuniek otworzył się na ludzi, pokonał dotychczasową nieśmiałość.
Zostało włożone wiele wysiłku i pracy w to, by ten pies zaufał jeszcze raz człowiekowi.
Do tej pory Amigo był kłębkiem nerwów i strachu, bał się dosłownie wszystkiego, nawet podmuchu wiatru. W azylu nie umiał się zaprezentować- bał się obcych, nowych sytua...cji i żadnym sposobem nie można było go przekonać by pokazał się odwiedzającym od jak najlepszej strony. Trafił do nas z ulicy, ktoś go porzucił na terenie działek w Falenicy. Prawdopodobnie nie zaznał od ludzi niczego dobrego, ponieważ na początku bał się każdego ruchu, chował w najciaśniejszy kąt na widok człowieka.
Amigo to absolutne zero agresji. To nieśmiały, uroczy chłopaczek. Nie nadaje się do domu gdzie są rozkrzyczane dzieci. Jest idealny dla osoby aktywnej, uwielbia spędzać czas na dworze. Nie powinien trafić również do domu znajdującego się w ruchliwym miejscu. Lepiej mu będzie na obrzeżach miasta, w spokojnej okolicy.

Uwielbia pieszczoty, głaskanie, reaguje na proste komendy jak siad, zostań, podaj łapę. Potrzebuje cierpliwego, wyrozumiałego i spokojnego człowieka. Nie jest już aż tak lękliwy, ale nadal gwałtowne odruchy przyprawiają go o lekki niepokój.
Na smyczy chodzi bardzo ładnie. Załatwia się na dworze. Uwielbia być głaskany i domaga się tego popychając pyszczkiem rękę.
Toleruje psy i suczki.
Jest wykastrowany.
Amigo - fajny, nieduży pies o niebanalnej urodzie.
Brakuje mu tylko słomianego kapelusza i źdźbła trawy w mordce.
Poszukujemy dla Amigo domu!
Kontakt do nas: 501 258 303, 509 117 723


 
 
Zenek to ok. 4 letni wykastrowany kocurek o czarno- grafitowo- białym umaszczeniu.
Kot został zabrany z głuchej wsi, z gospodarstwa samotnej, starszej kobiety, która chciała pozbyć się kotów w pobliskiej rzeczce.
Zenek jest miły, ciekawski. W pierwszym kontakcie troche wycofany, ale jak kogoś już zna to lubi przyjść na głaskanie.
Zenek poszukuje domu!
...
Kontakt: 501 258 303 lub 509 117 723



 
W sprawie Greco zadzwoniła do nas kobieta. Twierdziła, że przybłąkał się do niej kot w złym stanie, a jej partner go wyrzucił. Pojechaliśmy. Musieliśmy łapać kota. Uff, udało się. Wg pani kot został skopany. Trudno nam osądzić co było prawdą, w każdym bądź razie Greco naprawdę potrzebował pomocy. Mega wychudzony, z kilkudziesięcioma opitymi, wessanymi w niego kleszczami, krwawiący i zakatarzony trafił do lecznicy. Greco jest bardzo przyjaznym kotem. Człowiek nie jest mu obcy,... nie należy do tzw. kotów wolnożyjących. Mimo stanu w jakim się znajduje potrafił podstawić grzbiet do głaskania. Greco jest kotem około 7- 8 letnim. Miał bardzo silny, wielotygodniowy koci katar, ropny wysięk z nosa, strupy, odparzenia i krwawy wysięk z jednego oka.
Teraz jest już zdrowy.
Greco niestety jest nosicielem kociej białaczki. Czy to skazuje go na dozywocie w fundacyjnej klatce? Mamy nadzieje, ze uda się znależć dla niego dom.
Jeśli nie możesz adoptować Greco chociaż to udostępnij jego ogłoszenie.
Kontakt telefoniczny: 509 117 723, 501 258 303.
 



 
 
Feluś - piękny roczny biało - bury, zabrany przez nas od osoby niewydolnej społecznie, jak to się ładnie określa w opiece społecznej. I taka jest prawda. Kobieta z piątką dzieci, wynajmowana posesja, za którą od kilku miesięcy nie płaciła czynszu co spowodowało, że właściciel wymówił umowę. Mąż w więzieniu. Zaniedbana posesja, zaniedbane zwierzaki, w tym 3 psy trzymane na metrowych łańcuchach, dokarmiane przez osoby z zewnąrz i wygłodzony kozioł, trzymany w beznadziejnych warunkach bez dachu nad głową, kupiony dzieciom "bo chciały" I Feluś. Piękny kot, już wykastrowany. Feluś szuka najlepszego domu na świecie. Jest miły, tulący się do człowieka, uwielbia siedzieć na kolanach, załatwia się do kuwety. Feluś potrzebuje dobrego domu stałego, znajduje się teraz w Warszawie.
Tel. 509 117 723, 501 258 303.



 
Krysia to ok. 4 letnia koteczka o ślicznym srebno - białym umaszczeniu.
Kotka została zabrana z głuchej wsi, z gospodarstwa samotnej, starszej kobiety, która chciała pozbyć się kotów w pobliskiej rzeczce.
Krysia jest spokojna i miła. W pierwszym kontakcie troche wstydliwa, ale jak kogoś już zna to lubi przyjść na głaskanie i mizianie.
Kotka jest wysterylizowana i zaszczepiona.
Krysia poszukuje dochajacego domu, którego nigdy naprawdę nie miała.
...
Kontakt: 509 117 723 lub 501 258 303



 


Prima to młoda, średniej wielkości sunia.
Została znaleziona 20 czerwca 2015 w miejscowości Radiówek (gm. Wiązowna). Sunia była przywiązana do betonowego słupa w lesie! Miała na sobie kolczatkę i czerwoną parcianą smycz. Była bardzo wystraszona i zdezorientowana. Najprawdopodobniej została porzucona. Teraz gdy już się nie boi jest bardzo przyjazna i łagodna. Uwielbia się bawić i biegać. Będzie idealna towarzyszka dla aktywnej osoby, rodziny. Prima bardzo lubi inne psy
Sięga grzbietem do kolana.
BARDZO PILNIE szukamy domu tymczasowego, oraz oczywiście domu stałego.

Tel. 509 117 723, 501 258 303.
  Fundacja Azylu pod Psim Aniołem w Warszawie
 



 
 
 
 
 
Kącik czterech łapek w nowych domach
Lukas, pies odłowiony ze sfory dzikich psów, który przeszedł wielką metamorfozę w fundacji
DZIŚ POJECHAŁ DO NOWEGO DOMU!
POWODZEEEEEENIA!

Frusia pozdrawia z nowego dom. Jak widać na zdjęciach, należy mniemać, że już się w nim zaaklimatyzowała
 
Cziko pojechał do nowego, atrakcyjnego domu wraz ze swoją koleżanką. Do dyspozycji bedzie miał ludzki hamak, kaloryferowy koci hamak, może skorzysta ze ścianki wspinaczkowej dla ludzi, słowem - żyć, nie umierać
 
 
 
Wiewiórka wraz ze swoim współspaczem Chico pojechała razem do nowego domu. Do dyspozycji bedzie miała hamak ludzki, kaloryferowy koci hamak, może skorzysta ze ścianki wspinaczkowej dla ludzi, słowem - żyć, nie umierać
 

Ernest pojechał do nowego domu. Ten piekny i mądry królik został podrzucony na klatkę schodową w bloku w Warszawie.

 
 
 
 I to już koniec Dziękuję za uwagę :)
 
I to było na tyle z dzisiejszych  adopcji następny taki post za tydzień :)
Jeśli zdecydujesz się na adopcję psa lub  kota  najpierw zapytaj o zgodę rodziców :)
 

 Pa, Pa don't copy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz