poniedziałek, 20 czerwca 2016

Wolatucha

Wolatucha

WolatuchaWolatucha  torbacz z rodziny pseudopałankowatych. Jest jedynym przedstawicielem rodzaju Petauroides.

Występowanie i biotop
Wschodnie wybrzeże Australii, również Queensland Nowa Południowa Walia i Wiktoria. Zamieszkuje lasy, w których dominują eukaliptusy (oprócz lasów deszczowych).

Charakterystyka ogólna

Wygląd
Wierzch ciała ciemnoszary, kremowy, szarokremowy, nakrapiany lub ciemnobrązowy, spód białawy. Głowa o krótkim pysku, dużych oczach i uszach. Długi ogon jest pokryty gęstym futrem i nie jest chwytny. Pomiędzy łapami ma rozpiętą błonę lotną. Sięga od łokcia do kończyn tylnych i nie jest osadzona, tak jak u lotopałanek, na zewnętrznym palcu.

Tryb życia
Jest zwierzęciem aktywnym w nocy. Prowadzi samotnicze życie. Terytorium samca wynosi około 2,5 ha. Samice mają mniejsze terytoria, które mogą zachodzić na siebie. Terytoria oznaczone są silnie pachnącą wydzieliną. Żyje w koronach drzew, sprawnie się po nich poruszając. Dzień spędza w dziuplach. Wolatucha podczas ślizgów może pokonać około 100 m, zmieniając kierunek lotu o 90 stopni. Błona lotna chroni też przed nadmierną utratą ciepła. Okres rozrodczy przypada na marzec. Samica rodzi zazwyczaj jedno młode, które przebywa w torbie matki około 4 miesięcy. Przez następne 3 miesiące młode jest noszone przez matkę na grzbiecie. W wieku 9 miesięcy jest już samodzielne i waży 600 g. Dojrzałość płciową uzyskują po dwóch latach życia.
Podobnie jak koala wolatucha jest zwierzęciem, które odżywia się wyłącznie liśćmi eukaliptusa.
 
 Podgatunki
Wyróżnia się dwa podgatunki wolatuchy:
  • Petauroides volans minor
  • Petauroides volans volans
Znaczenie
Na wolatuchę polują sowy sownica wielka i płomykówka przydymiona, dingo i lis rudy.

Zagrożenia i ochrona
W Czerwonej księdze gatunków zagrożonych Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody i Jej Zasobów został zaliczony do kategorii niskiego ryzyka LC Zagrożeniem dla wolatuchy jest wycinka drzew eukaliptusowych.
 
Greater Glider area.png




Pa, pa don't copy :)
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz