wtorek, 20 października 2015

Recezja filmu "Everest"

Hej w następnym poście.
Nie będzie to duża wypowiedź ponieważ film nie spodobał mi się z całej naszej grupy (czyli 15 osób + 2 nauczycielki) to tylko dwie osoby się popłakał ( to nie byłam ja ) tylko pani od angielskiego i kolega.
Jak taka żona zadzwoniła do ratownika gdy ten umierał na Evereście bo chciała go jakoś zmotywować, żeby postarał  się zejść i tam ktoś miał na niego czekać z tlenem i herbatą ale niestety nieudało mu się to i umarł.
Z tych wszystkich himalaistów przeżyła tylko jedna osoba jak ktoś oglądał film to wie kto to był a jak jeszcze nie to się dowiecie.
A tego ratownika żona była w ciąży.
Jak mówiłam film nie spodobał mi się. Niektórym się podobał to zależy od gustu.
Cały film trwa ok 2 godziny.
 A teraz zwiastun tego filmu
Najlepszy film to Kamienie na Szaniec
A w kinie byłam tylko dlatego, że dawno nie byłam tam.


 
Pa, pa don't copy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz