Jak widzicie w Tv coraz częściej WWF reklamuje pomoc zwierzętom teraz zbierają na Tygrysy.
Tak naprawdę to ja wole pomóc wymierającemu gatunku zwierzęcia niż tym dzieciakom co reklamują, że trzeba wysłać wiadomość pod jakiś tam numer.
A oto co znalazłam w Internecie :
Tygrysy potrzebują Twojej pomocy. Ich świat zmierza ku zagładzie. Jeśli nic się nie zmieni, już wkrótce pożegnamy ostatniego żyjącego na wolności tygrysa. Nie jest jednak za późno. Możesz pomóc odmienić los tych wspaniałych zwierząt, przekazując darowiznę na rzecz WWF.
Tu macie pokazane ile tygrysów żyje na wolności.
o tyle spadła liczba tygrysów na wolność - możesz to jeszcze zmienić.
Jesteś jego nadzieją
Tygrys – wielki kot, symbol siły i niezależności. Jest bezbronny wobec okrucieństwa i chciwości ludzi. Z powodu kłusownictwa każdego tygodnia giną aż 2 dziko żyjące tygrysy. Nadmierne, rabunkowe wycinanie lasów powoduje, że tygrysy bezpowrotnie tracą swój dom. Jeśli nic się nie zmieni, według prognoz naukowych do 2022 roku ostatni przedstawiciel tego charyzmatycznego gatunku prawdopodobnie zginie.Tygrys nie ma wielu przyjaciół tam, gdzie żyje. Spraw, żeby życie tego wielkiego, wspaniałego zwierzęcia nie zależało od tych, którzy zabijają dla pieniędzy, ale od nas − ludzi, którym na nich zależy. To wielkie wyróżnienie – zaopiekować się jednym z najpiękniejszych zwierząt na ziemi. Bo wszyscy, niezależnie od tego, gdzie mieszkamy, jesteśmy odpowiedzialni za naszą planetę.
Czy dasz tygrysowi nadzieję? Czy ocalisz go dla przyszłych pokoleń?
Nie pozostawaj obojętny. Razem z WWF włącz się do walki z kłusownictwem i chroń siedliska tygrysów, przekazując darowiznę. Pamiętaj, że możesz ją odliczyć od swojego dochodu wypełniając deklarację PIT.
Chcesz się dowiedzieć więcej o sytuacji tygrysów na świecie?
Obejrzyj nasz film i zobacz, jak Ty możesz im pomóc.
Przy tym filmie zawsze płaczę dlatego, że niektórzy ludzie, którzy zbijają zwierzęta to debile idioci i na takich ludzi można wyzywać od różnych brzydkich słów.
Tacy ludzie u mnie na szacunek nie zasługują sama bym z chęciom zrobiła tym ludziom z przyjemnością wielką krzywdę a może i jeszcze gorzej tak jak oni tym bezbronnym zwierzętom.
Dlaczego poluje się na tygrysy?
Martwy tygrys jest więcej warty niż żywy. Każda część ciała tygrysa to wielkie pieniądze. Tygrysie organy i kości są popularnymi składnikami preparatów tradycyjnej medycyny azjatyckiej, praktykowanej także poza granicami Azji (również w Polsce!). Tymczasem nie ma naukowego uzasadnienia skuteczności tych preparatów. Produkcja specyfików z części ciała tygrysa to proceder, którego zatrzymanie wymaga ogromnych nakładów finansowych i zaangażowania wszystkich – nie tylko władz parków narodowych i rezerwatów przyrody. Nielegalny handel skórami, kośćmi i organami tygrysów jest dziś często − po handlu bronią i narkotykami – najbardziej dochodowym nielegalnym procederem w wielu krajach. Na tygrysy poluje się także dla pięknych skór, które będą zdobić podłogi bogatych domów. Nie tylko w Azji, niestety – na całym świecie – są one symbolem statusu.Być tygrysem
Wstaje świt. W dżungli słychać porykiwania słoni i krzyk ptaków. Tygrys się budzi i wyrusza na polowanie. Skrada się cicho. Jego oczy są czujne, źrenice rozszerzone, łapy stąpają delikatnie. Wielki kot niepostrzeżenie przedziera się wśród traw. Jako jeden z najgroźniejszych i najsprytniejszych drapieżników na ziemi jednym susem dobiega do antylopy. Jego potężne ciało wygina się w eleganckich ruchach. Nie ma wątpliwości, że to nie tylko jeden z najpiękniejszych, ale też najpotężniejszych ssaków na Ziemi.Każdy tygrys zaczyna jednak swoje życie jako bezbronny kotek, wymagający nieustającej opieki swojej matki. Tygrysica może zacząć się rozmnażać przed trzecim rokiem życia i w ciągu całego życia wydać na świat nawet 16 tygrysiątek. To daje nadzieję na ocalenie tygrysów. Człowiek jednak w swoim okrucieństwie wobec tych zwierząt nie zna granic. Dlatego tygrysów jest teraz na świecie tak mało, coraz mniej.
Większość tygrysów pada dziś ofiarą kłusowników. Tygrys złapany w pułapkę umiera powoli, w niewyobrażalnym cierpieniu. Umiera, bo ludzie są chciwi. Ponieważ cenna jest przede wszystkim nienaruszona tygrysia skóra, unieruchomiona w pułapce jest zazwyczaj tygrysia łapa. Zraniona do kości, powodująca niemożliwy ból. Jeśli złapie się tygrysica, która ma młode, one również zginą – najokrutniejszą ze śmierci: śmiercią głodową.
Strach przed człowiekiem
Kiedy mogą, tygrysy unikają kontaktu z człowiekiem. Zmusza je do tego zazwyczaj ekstremalny głód. W wielu rejonach świata dżungle porastające nawet tereny rezerwatów przyrody są pełne ludzkich siedzib. Strach jest jednak w tym przypadku − paradoksalnie − tygrysią bronią. Tereny tygrysów coraz częściej zabiera człowiek. Wycina lasy, zakłada nowe osady i pola uprawne. Tygrysy – mimo strachu − są zmuszone do wyjścia ze swoich kryjówek. Co je czeka po opuszczeniu lasu? Czeka je śmierć – z rąk hodowcy zwierząt, który broni stad, zwykłych ludzi, którzy się tygrysów obawiają…Nawet jednak na ich pierwotnych terenach, również chronionych− parkach narodowych i rezerwatach − coraz częściej pojawiają się kłusownicy, skuszeni wizją łatwego zarobku. Bezwzględni i okrutni. To, że tygrysy codziennie przemierzają te same ścieżki i są niezwykle przywiązane do swojego terytorium, sprawia, że stanowią łatwy cel. Wszystko, co jest potrzebne, to rozstawienie na drodze, którą codziennie przemierza tygrys, metalowej pułapki.
Jak WWF chroni tygrysy?
WWF we współpracy z rządami i lokalnymi społecznościami w 13 krajach w Azji walczy z nielegalnym wylesianiem i kłusownictwem, prowadzi działania edukacyjne i wprowadza nowe tygrysy do naturalnego środowiska. Wszystkie działania są realizowane w ramach programu zainicjowanego przez WWF pod hasłem „TX2”, którego celem jest podwojenie liczby tygrysów do 2022 roku:
- Chronimy miejsca występowania tygrysa. Bez utrzymania ich zwartości nie będzie możliwe ocalenie tygrysów. W tym celu WWF wspiera i inicjuje tworzenie nowych obszarów chronionych. Wytypował też 20 priorytetowych dla ochrony tygrysa miejsc, w których istnieje największa szansa na podwojenie liczby żyjących tam tygrysów do 2022 roku. Dlatego prowadzi w tych miejscach projekty na rzecz ochrony tygrysa. Działania WWF pomagają nie tylko w ochronie tygrysa, ale też lasów i środowiska, w których występuje. Tygrys jest gatunkiem parasolowym – chroniąc go i jego siedlisko, chronimy też inne cenne gatunki roślin i zwierząt, które występują na jego terytoriach.
- Działamy na rzecz ochrony i odtwarzania korytarzy migracyjnych między terytoriami, na których mieszkają tygrysy. Istnienie korytarzy migracyjnych gwarantuje przetrwanie tygrysów − dzięki nim tygrysy mogą się czuć bezpiecznie na swoim terytorium i rozmnażać się w naturze.
- Ograniczamy kłusownictwo i nielegalny handel produktami wykonanymi z tygrysa. Specyfiki, które można znaleźć również na rynku polskim (!), np. plastry zawierające sproszkowane kości tygrysa, nie wykazują działania leczniczego. Mimo to zapotrzebowanie na te produkty jest wciąż duże. Dlatego WWF z jednej strony wspiera walkę z kłusownikami, ale też przeciwdziała nielegalnemu handlowi w krajach, gdzie występują tygrysy lub w tych, które są rynkami zbytu na produkty wytwarzane z tygrysich skór, kości i organów.
- Działamy na rzecz wzrostu poziomu świadomości ludzi mieszkających w rejonach występowania tygrysa. W tym celu WWF prowadzi działania edukacyjne skierowane do lokalnych społeczności na temat zapobiegania sytuacji konfliktowych (np. zabezpieczanie zwierząt hodowlanych) oraz korzyści wynikających z ochrony tygrysów i terytoriów, na których występują te dzikie zwierzęta.
- Propagujemy i wspieramy reintrodukcję, czyli ponowne wprowadzenie do natury tygrysów w rejonie ich historycznego występowania. Jest to działanie kosztowne i długoterminowe, wymagające dobrego przygotowania. WWF odkrył dwa miejsca – jedno w Kambodży i jedno w Kazachstanie − gdzie mogłaby się odbyć reintrodukcja, jeśli uda się spełnić wszelkie warunki, które zagwarantują jej skuteczność.
Na co zostaną przeznaczone środki zebrane przez WWF Polska?
Twoje wsparcie pomoże ocalić tygrysy malajskie z kompleksu leśnego Belum-Temengor w Malezji. Jest to jedna z najważniejszych ostoi tego podgatunku tygrysa.
Już dziś możesz stać się częścią naszego zespołu, chroniącego tygrysy. Wspierając nasze działania, wspierasz pracę patroli WWF, które w terenie zbierają dane dotyczące tygrysów. Dlaczego to takie ważne? Nie mając aktualnej wiedzy o tygrysie, nie jesteśmy w stanie szybko reagować na zagrożenia ze strony człowieka.
Obecność naszych patroli sprawia, że kłusownicy i osoby nielegalnie wycinające drewno, ograniczają swoją aktywność w monitorowanym przez nas rejonie. Usuwamy sidła, lokalizujemy miejsca obecności tygrysów i kłusowników. Zbieramy informacje o stanie innych gatunków zwierząt, od których obecności zależy przetrwanie tygrysa. Walczymy w ten sposób z nielegalnym handlem zagrożonymi gatunkami zwierząt i zorganizowanymi grupami przestępczymi.
Patrole WWF pomogły już w uwolnieniu z kłusowniczych pułapek m. in. tygrysa i niedźwiedzia malajskiego. Ich działania doprowadziły do rozpoczęcia budowy pierwszego w tym regionie Malezji przejścia dla zwierząt pod ruchliwą drogą oddzielająca Park Belum od Rezerwatu Leśnego Temengor.
Nasz patrol składa się z osób, którzy należą do najlepszych specjalistów w zakresie ochrony i monitoringu tygrysa. Pod kierunkiem doktora Marka Rayana Darmaraj pracują w terenie. Pomagają im w tym lokalne społeczności Orang Asli, których członkowie wychodzą z WWF na wspólne patrole. Dzięki tej współpracy mieszkańcy rejonu Belum-Temengor angażują się w ochronę lasu, w którym żyją od wielu wieków. Patrole trwają minimum cztery dni, a z racji trudnego terenu odbywają się pieszo.
Zagrożeń dla tygrysa i kompleksu Belum-Temengor jest wciąż wiele. Liczebność tygrysów malajskich spadła. Według ostatnich danych, skurczyła się z szacowanych na lata 50., 3 tysięcy osobników, najpierw do 500 w 2010 roku, a obecnie do 250-340 tygrysów. Belum-Temengor jest jednym z ostatnich miejsc, gdzie tygrysy mają szansę przetrwać. Nie będzie to jednak możliwe bez Twojej pomocy!
Prosimy o wsparcie naszych działań. Już 30 złotych wystarczy na zakup baterii do fotopułapek, które pozwalają zbierać niezwykle cenne informacje o obecności tygrysa. Za 45 zł możemy wyposażyć patrol w jeden z elementów ekwipunku, niezbędnego do całodobowej obecności w terenie. Za 60 złotych opłacimy jeden dzień pracy w patrolu członka lokalnej społeczności Orang Asli. 200 zł pozwala pokryć koszty wyżywienia patrolu trwającego dwa tygodnie. Koszt samych fotopułapek wynosi około 1500 zł, podobnie jak zakup nowych nadajników GPS, pozwalających na ustalenie dokładnej lokalizacji.
Wszystkie te działania możemy realizować tylko z Twoją pomocą!
Już dziś możesz stać się częścią naszego zespołu, chroniącego tygrysy. Wspierając nasze działania, wspierasz pracę patroli WWF, które w terenie zbierają dane dotyczące tygrysów. Dlaczego to takie ważne? Nie mając aktualnej wiedzy o tygrysie, nie jesteśmy w stanie szybko reagować na zagrożenia ze strony człowieka.
Obecność naszych patroli sprawia, że kłusownicy i osoby nielegalnie wycinające drewno, ograniczają swoją aktywność w monitorowanym przez nas rejonie. Usuwamy sidła, lokalizujemy miejsca obecności tygrysów i kłusowników. Zbieramy informacje o stanie innych gatunków zwierząt, od których obecności zależy przetrwanie tygrysa. Walczymy w ten sposób z nielegalnym handlem zagrożonymi gatunkami zwierząt i zorganizowanymi grupami przestępczymi.
Patrole WWF pomogły już w uwolnieniu z kłusowniczych pułapek m. in. tygrysa i niedźwiedzia malajskiego. Ich działania doprowadziły do rozpoczęcia budowy pierwszego w tym regionie Malezji przejścia dla zwierząt pod ruchliwą drogą oddzielająca Park Belum od Rezerwatu Leśnego Temengor.
Nasz patrol składa się z osób, którzy należą do najlepszych specjalistów w zakresie ochrony i monitoringu tygrysa. Pod kierunkiem doktora Marka Rayana Darmaraj pracują w terenie. Pomagają im w tym lokalne społeczności Orang Asli, których członkowie wychodzą z WWF na wspólne patrole. Dzięki tej współpracy mieszkańcy rejonu Belum-Temengor angażują się w ochronę lasu, w którym żyją od wielu wieków. Patrole trwają minimum cztery dni, a z racji trudnego terenu odbywają się pieszo.
Zagrożeń dla tygrysa i kompleksu Belum-Temengor jest wciąż wiele. Liczebność tygrysów malajskich spadła. Według ostatnich danych, skurczyła się z szacowanych na lata 50., 3 tysięcy osobników, najpierw do 500 w 2010 roku, a obecnie do 250-340 tygrysów. Belum-Temengor jest jednym z ostatnich miejsc, gdzie tygrysy mają szansę przetrwać. Nie będzie to jednak możliwe bez Twojej pomocy!
Prosimy o wsparcie naszych działań. Już 30 złotych wystarczy na zakup baterii do fotopułapek, które pozwalają zbierać niezwykle cenne informacje o obecności tygrysa. Za 45 zł możemy wyposażyć patrol w jeden z elementów ekwipunku, niezbędnego do całodobowej obecności w terenie. Za 60 złotych opłacimy jeden dzień pracy w patrolu członka lokalnej społeczności Orang Asli. 200 zł pozwala pokryć koszty wyżywienia patrolu trwającego dwa tygodnie. Koszt samych fotopułapek wynosi około 1500 zł, podobnie jak zakup nowych nadajników GPS, pozwalających na ustalenie dokładnej lokalizacji.
Wszystkie te działania możemy realizować tylko z Twoją pomocą!
1998 rok - 7600 tygrysów
2010 rok - 3200 tygrysów
2020 rok - a ile tygrysów zostanie za te 5 lat, bo może być tak, że małe dzieci, które będą sorasać w ogóle nie zetkną się z słowem tygrys.
Na stronie internetowej WWF można włacić taką kwotę pieniędzy ile się chce.
www.wwf.pl/ tu macie linka na ich stronę :)
Pa, Pa nie zapomnij o wpłaceniu na rzecz tygrysów i innych zwierząt, które potrzebują też twojej pomocy.
Bo za kilka lat zwierzęta przestaną istnieć przez takich durnych kłusowników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz